Tuż po północy w poniedziałek na indonezyjskiej wyspie Flores wybuchł wulkan Lewotobi Laki Laki. Na pobliską wioskę spadł gorący popiół, co sprawiło, że spłonęło kilka domów, w tym klasztor zakonnic katolickich. Poinformował o tym Firman Yosef, urzędnik w punkcie monitorowania Lewotobi Laki Laki.
„Nasze zakonnice w panice wybiegły z domu, w ciemności, w deszczu pyłu wulkanicznego” – powiedział Agusta Palma, szef Fundacji Świętego Gabriela, która nadzoruje klasztory na tej w większości katolickiej wyspie. Dodał, że zakonnica z wioski Hokeng zmarła, a inna zaginęła.
Erupcja wulkanu w Indonezji. Są ofiary śmiertelne
Do ponownych erupcji doszło o godz. 1:27 i 2:48 czasu lokalnego. W związku z tym indonezyjska agencja monitorowania wulkanów podniosła status alarmowy wulkanu do najwyższego poziomu i ponad dwukrotnie zwiększyła strefę wykluczenia (w promieniu 7 kilometrów od góry).
Na pierwszych nagraniach z miejsca zdarzenia widać gruzy domów całkowicie pokryte szarym pyłem.
„Zgodnie z informacjami, które uzyskaliśmy od lokalnych władz, potwierdzono sześć ofiar śmiertelnych” – powiedział Abdul Muhari, rzecznik indonezyjskiej agencji ds. łagodzenia skutków klęsk żywiołowych, w rozmowie z nadawcą Kompas TV. Pierwsze doniesienia mówiły aż o dziewięciu ofiarach śmiertelnych poniedziałkowej erupcji.
Agencja przekazała, że co najmniej 10 000 osób zostało poszkodowanych w wyniku erupcji w dystrykcie Wulanggitang (we wschodniej części Flores), w sześciu pobliskich wioskach Pululera, Nawokote, Hokeng Jaya, Klatanlo, Boru i Boru Kedang.
„Pierścień ognia”. Intensywna aktywność sejsmiczna
Bliźniaczy wulkan Lewotobi położony na wyspie Flores składa się ze stratowulkanów Lewotobi Laki Laki i Lewotobi Perempuan. Wcześniej w styczniu doszło tam do kilku erupcji, co skłoniło władze do podniesienia stanu alarmowego do najwyższego poziomu i ewakuacji co najmniej 2000 mieszkańców.
Indonezja doświadcza częstych erupcji wulkanów i jest częścią „Pierścienia Ognia” – obszaru na Pacyfiku, w którym obserwuje się intensywną aktywność wulkaniczną i sejsmiczną.
Czytaj też:
Podniesiony alarm, zamknięte lotnisko. Rozpoczęła się erupcja wulkanuCzytaj też:
Niebezpieczny wulkan wyrzuca popiół w powietrze. Lotnisko nie może pracować