Stolica Dolnego Śląska szykuje się do otwarcia nietypowego hotelu. Miejsca noclegowe mieszczą się na terenie byłego klasztoru. Co ciekawe, w jednej części budynku nadal mieszkają zakonnice. Nowy kompleks znajdziemy w malowniczej okolicy – niedaleko parku Jana Kasprowicza, blisko osiedla Karłowice.
Hotel w starym klasztorze
W hotel przeobrażono część klasztoru sióstr franciszkanek. Podczas gdy jego lewe skrzydło wciąż będzie służyło jako pomieszczenie mieszkalne zakonnic, reszta zostanie oddana gościom. Za obiekt odpowiada największa sieć hotelowa w Polsce, czyli Arche, która już kilka lat temu nabyła prawa do budynku.
„Spółka Arche, była jedyną chętną do jego zakupu na przetargu organizowanym przez marszałka województwa. Potem siostry zakonne mówiły mi, że wymodliły sobie nas jako inwestora, bo kręcił się tam ktoś inny, kogo nie chciały. Wierzę, że w tym przypadku musiały zadziałać jakieś siły wyższe” – wspominał Władysław Grochowski, prezes Arche S.A.
Dziś możemy oglądać owoce tej inwestycji. Po licznych remontach miejsce jest nie do poznania i zyskuje nową funkcję.
Tak będzie w środku. Otwarcie wkrótce
Przedstawiciele „klasztornego hotelu” zdradzili wiele szczegółów dotyczących tego, jak ma wyglądać wnętrze obiektu we Wrocławiu. Goście będą mieli do dyspozycji aż 86 pokoi, oraz 56 apartamentów mieszczących się w budynkach o nazwach Marianum i Joseph House, przylegających do klasztoru.
Wszystko to w tradycyjnym wystroju. Miejsca mają mieć ceglane ozdobne kafle, charakterystyczne sklepienia oraz duże, dekoracyjne okna z widokiem na park. W niektórych pomieszczeniach zobaczymy oryginalną deskę podłogową oraz żeliwne słupy podtrzymujące strop.
Co ciekawe siostry zakonne mogły mieć wpływ na wygląd obiektu, bowiem pełniły funkcję doradczą. Twórcy, pracując przy renowacjach, poszukiwali inspiracji i chcieli odkryć historię tego miejsca. „Mogliśmy nasze poszukiwania skonfrontować i przedyskutować z siostrami zakonnymi, które mieszkają w skrzydle, które nie zmieniło swojej formy od czasów powstania klasztoru” – informował Władysław Grochowski.
Otwarcie nowego hotelu we Wrocławiu ma być unikatowym wydarzeniem w polskim hotelarstwie. Budynek łączący funkcję hotelu i klasztoru to coś wyjątkowego. Goście mają być zaproszeni na miejsce lada moment – na koniec listopada lub początek grudnia. Nie podano jeszcze konkretnej daty. Jest duże prawdopodobieństwo, że rezerwacje uda się zrobić na świąteczny urlop czy ferie zimowe.
Czytaj też:
Turyści śpią tu w beczce do wina. Tak wygląda najbardziej nietypowy hotel na świecieCzytaj też:
Chcą przerobić więzienie na hotel. Obiekt będzie czynny już za kilka lat