Łódź, która jeszcze w XXI wieku była uznawana za jedno z najbardziej zaniedbanych i przygnębiających polskich miast, pięknieje. W 2025 r. z pewnością stanie się kolejnym celem zagranicznych podróżników. Brytyjski dziennik „The Independent” zamieścił ją niedawno na liście 14 miejsc, które zrobiły wrażenie na redakcji w 2024 r. Kolejność rekomendacji była przypadkowa.
Łódź dobra na city break. Na to zwrócił uwagę „The Independent”
Co spodobało się Brytyjczykom w symbolu dziewiętnastowiecznego kapitalizmu? Dziennikarz Simon Calder zwrócił uwagę na odrestaurowany Grand Hotel z marmurowymi schodami i luksusowymi pokojami w przystępnej cenie, określając Polskę jako „kraj luksusu za mniej”.
„Wśród wielu atrakcji należy wymienić Manufakturę, dawną fabrykę przekształconą w miejsce wypoczynku z kilkoma znakomitymi restauracjami. Nawet Starbucks jest spektakularny. Biuro turystyczne zapewnia mapy do satysfakcjonujących samodzielnych spacerów po mieście. W innym miejscu cmentarz żydowski jest przejmujący i piękny” – napisał.
Czwarte co do wielkości miasto w Polsce znalazło się w tym zestawieniu obok Kopenhagi, Paryża czy pięknej wyspy Oahu na Hawajach, co należy uznać za spore wyróżnienie.
„Mały Luwr” w Polsce
Na turystach z Polski i z zagranicy wrażenie robi także Pałac Izraela Poznańskiego, który znajduje się tuż przy słynnej Manufakturze i ulicy Ogrodowej 15. Neobarokowy pałac jest nazywany „łódzkim Luwrem” ze względu na wyjątkowe i majestatyczne dekoracje, a także zewnętrzne podobieństwo do dawnego pałacu królewskiego w Paryżu, w którym obecnie mieści się słynne muzeum.
Na rosnące zainteresowanie zagranicznych turystów zwróciła też uwagę Jolanta Baranowska z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.
„Szacujemy, że odwiedziło nas w 2024 roku około 5 milionów turystów, nie tylko z Polski. Bo to były też osoby ze Stanów, z Wielkiej Brytanii, z Niemiec, z Litwy” – mówiła w rozmowie z TVP3.
W zestawieniu polecanych miejsc na liście „The Independent” oprócz Łodzi znalazły się:
-
Marsylia
-
Oahu, Hawaje
- miasto Jinja, Uganda
-
Korfu
- Zaandam, Holandia
- Paryż
-
Warna, Bułgaria
- Arinsal, Andora
- Arras, Francja
- Antigua, Gwatemala
- Kopenhaga, Dania
- Saint Vincent i Grenadyny
-
Hyères, Francja
Czytaj też:
Te miejsca w Polsce trzeba zobaczyć w 2025 roku. Na liście też nowe atrakcjeCzytaj też:
Najchętniej odwiedzany region w Europie. Na ulicach ciągle słychać język polski