Ten kraj chce zbudować lotnisko, jakiego nie ma nikt. Ma mieć kształt diamentów

Ten kraj chce zbudować lotnisko, jakiego nie ma nikt. Ma mieć kształt diamentów

Dodano: 
Bhutan chce zbudować nowe lotnisko
Bhutan chce zbudować nowe lotnisko Źródło: Shutterstock / Framalicious/ facebook.com Kuensel
Kraj, w którym za każdy dzień pobytu turysta musi zapłacić 100 dolarów, chce zbudować niezwykłe lotnisko. Port ma mieć kształt diamentów.

Bhutan nie jest krajem dla każdego podróżnika. Ci, którzy chcą zwiedzić niewielkie Królestwo we wschodnich Himalajach, muszą przygotować się na opłatę w wysokości 100 dolarów od osoby za każdą dobę spędzoną na terenie kraju. Pozyskane w ten sposób środki są wykorzystywane m.in. na budowę infrastruktury turystycznej. Jednym z najciekawszych miejsc, które może już wkrótce stać się prawdziwą perłą Bhutanu, jest lotnisko w Gelephu. Jak wynika z niedawno udostępnionych planów, autorzy projektu chcą, by port miał kształt diamentów.

Bhutan chce przyciągnąć turystów

Rocznie do Bhutanu przyjeżdża około 250 tysięcy turystów. To niewiele, patrząc na potęgę turystyczną wielkich sąsiadów Królestwa, którymi są Indie i Chiny. Jak zapewnia Karma Gyeltshen z Bhutan Tourism Corporation, kraj marzący o większej licznie międzynarodowych gości nie ma jeszcze odpowiedniej infrastruktury. – Bhutan jest naprawdę maleńki. Nie stać nas na to, by pozwolić milionom turystom tu przyjechać, bo nie mamy do tego odpowiedniego zaplecza. Skupiamy się przede wszystkim na jakości odwiedzających. Chcemy pozyskać ograniczoną liczbę gości, którzy są gotowi zgodzić się na restrykcje – mówił w rozmowie z „Wprost” podczas tegorocznych targów turystycznych ITB w Berlinie.

Aby wybrać się do Bhutanu, turyści muszą wcześniej zarejestrować się na stronie rządowej i uiścić opłatę w wysokości 100 dolarów amerykańskich za dobę. Za nocleg trzeba zapłacić dodatkowo. – Wcześniej było to 200 dolarów, ale przedsiębiorstwa turystyczne uznały, że to zbyt dużo. Zdecydowały się więc interweniować w tej sprawie w rządzie, co skutkowało obniżeniem opłaty. Do 2027 roku podatek w obecnej wysokości zostanie zachowany – tłumaczy Gyeltshen.

Projekt nowego lotniska zachwyca

Obecnie turyści, którzy przylatują do Bhutanu, korzystają z międzynarodowego portu w Paro, położonego niedaleko stolicy Thimpu. Jak podaje CNN, Bhutan może wkrótce wzbogacić się jednak o nowe lotnisko, a także nowe miasto. Chodzi o inwestycję w obecnie niewielkim miasteczku Gelephu przy granicy z Indiami, które ma stać się centrum gospodarczym Bhutanu stworzonym w duchu zrównoważonego rozwoju. „Projekt ma na celu odwrócenie bezprecedensowej migracji kilku tysięcy Bhutańczyków do krajów takich jak Australia. Ośrodki miejskie Thimphu, Paro i Phuentsholing osiągnęły punkt nasycenia” – pisze The Diplomat.

facebook

Najważniejszym punktem ma być lotnisko, którego przyszły wygląd przedstawiła już firma Bjarke Ingels Group. Według spektakularnych wizualizacji budynek portu będzie składał się z drewnianych modułów w kształcie diamentów, z oddali przypominających łańcuch górski. To pierwszy taki projekt na świecie. „Lotnisko to twoje pierwsze i ostatnie wrażenie na temat odwiedzonego kraju” – uważają autorzy. Aktualnie data otwarcia Gelephu International pozostaje jednak niepotwierdzona.

Czytaj też:
„Najfajniejsze” lotnisko świata. Oferuje darmowe przekąski i napoje dla wszystkich
Czytaj też:
Piękniejsza niż Malediwy i Bora-Bora. Internauci zachwyceni europejską wyspą

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / itb.com/CNN