Do Rewala warto zajrzeć chociaż raz w życiu. Znam osoby, które zauroczyły się tym miejscem na tyle, że wracały tam regularnie. Nie jest wykluczone, że także nie znajdziecie się w tym gronie. Choć na liście moich ulubionych okolic nadmorskich znajdują się Hel, Darłowo, Ustka czy gdańska plaża Stogi, to ta mała wieś też przypadła mi do gustu i została w mojej pamięci na długo.
Klimatyczna wieś Rewal
Rewal był jednym z wielu przystanków na liście podczas mojej dwutygodniowej wyprawy rowerowej wzdłuż polskiego wybrzeża. W trakcie tej drogi pokonałam ponad 350 km i odwiedziłam wiele pięknych miejsc. Wieś wypoczynkowa położona w województwie zachodniopomorskim i powiecie gryfickim była wyjątkowo klimatyczna. Zaskoczyła mnie swoim wysokim położeniem względem plaży i morza. Dzięki temu mogłam podziwiać wszystko z góry.
Szybko odkryłam, że choć to niewielkie miejsce i oficjalnie nie liczy nawet tysiąca mieszkańców, ma do zaoferowania turystom bardzo dużo. Mnie zauroczyła już sama plaża, której uroku dodają charakterystyczne kolorowe łodzie. Te tworzą świetne tło, zwłaszcza jeśli planujemy zrobić ciekawe wakacyjne zdjęcia. Jednym z pierwszych punktów, które zobaczyłam, będąc na miejscu, było też nadmorskie molo – choć mowa o wsi, nie brakuje tu tak ciekawego i efektownego miejsca!
Zanim dojechałam do Rewala, spisałam sobie listę atrakcji do odwiedzenia. Będąc tam, szybko zaczęłam ich szukać. Duże nadzieje pokładałam w klifie oraz tarasie widokowym usytuowanym na wysokości 12,5 m n.p.m. Z niego da się podziwiać przepiękne zachody słońca i odpoczywać na ławeczkach obserwując morze. Po dotarciu na miejsce nie czułam rozczarowania. Choć w tym czasie było tam dość sporo turystów, dało się poczuć kameralny i magiczny klimat. Wszędzie powiewały też Błękitne Flagi – międzynarodowe symbole najwyższej jakości usług i gwarancji bezpieczeństwa nad wodą.
Atrakcje Rewala
Będąc w Rewalu, warto zwrócić uwagę nie tylko na molo czy punkty widokowe, ale też specjalne rzeźby. Turyści przyjeżdżają tam specjalnie po to, by zobaczyć Małego Księcia z różą czy Romeo i Julię na Alei Zakochanych i Alei Róż. Hitem są też stalowe rewalskie wieloryby umieszczone na Placu Wielorybów tuż przy platformie widokowej.
Inną atrakcją jest kolorowa kolej wąskotorowa, kursująca na trasie Gryfice Popiele, Rybokarty, Niedźwiedziska, Modlimowo, Paprotno, Karnice, Dreżewo, Trzęsacz, Rewal, Śliwin, Niechorze Latarnia, Niechorze Główne, Pogorzelica Sandra i Pogorzelica.
Rodziny z dziećmi będą zachwycone też Parkiem Wieloryba z wieloma ekspozycjami przedstawiającymi m.in. potwory żyjące w głębinach oceanu. Nie brakuje tam też placu zabaw czy dmuchanego zamku. Ponadto na terenie Rewala znajdziemy Park Linowy Gibon oraz Bajkową Chatę i Zoombieland. Należy pamiętać, że część z tych miejsc czynna jest tylko w sezonie.
W okolicy dobrze będą czuli się także fani aktywności sportowych, bowiem miejsce sprzyja jeździe na rowerze, jeździe konnej, grze w tenisa, windsurfingowi, czy lotom na paralotni.
To warto wziąć pod uwagę
Wybierając Rewal, jako miejsce na dłuższy wypoczynek warto pamiętać, że do plaży będzie się schodziło z dość stromych schodów. O ile dla mnie nie stanowiło to problemu i cieszyłam się możliwością patrzenia na morze z dużych wysokości, dla osób z niepełnosprawnością czy schorzeniami układu ruchu może to być kłopotliwe.
W sezonie w oczy rzucić się może także dość festynowy klimat na miejscu. Wieczorami gdzieniegdzie usłyszycie dźwięki muzyki disco-polo. Zauważalne są zabawy dla dzieci organizowane przez specjalnych animatorów, w tym karaoke. Musicie wziąć pod uwagę, że spacerując po małym centrum Rewala, na pewno natkniecie się na takie „atrakcje”. Dla jednych będą zbawieniem, dla innych po kilku dniach mogą być męczące.
Do Rewala łatwo można dotrzecie, będąc w Trzęsaczu czy Pobierowie. Jeśli mowa o większych miastach, warto pamiętać, że wieś ta położona jest zaledwie 45 km od Międzyzdrojów oraz około 49 km od Kołobrzegu. Skorzystamy tam z wielu obiektów noclegowych w tym także dużego i dobrze wyposażonego pola namiotowego Camping nr 192 „Klif” Rewal – nocowałam na nim osobiście i mogę polecić. Byliście kiedyś w Rewalu?
Czytaj też:
Ta wioska nad Bałtykiem niedawno „urosła”. Nawet w sezonie nie będzie tu tłumówCzytaj też:
Jeszcze kilka miesięcy temu nie miała roweru. Polka objechała Sardynię w 20 dni