Choć dopiero połowa wakacji, a wiele osób czeka na upragniony urlop w Polsce lub za granicą, to biura podróży już myślą o tym, jaką ofertą skusić klientów w kolejnym sezonie.
Nowe kierunki na lato 2026
Polskie biuro podróży Rainbow właśnie odsłoniło karty i zapowiedziało nowości na lato 2026 r.
W ofercie pojawiło się greckie Volos, położone u stóp mitycznego masywu Pelionu. Miasto w regionie Tesalia znajduje się nad zatoką Morza Egejskiego. Choć mniej znane od Salonik i Herakklionu, także ma do zaoferowania wiele – przede wszystkim nadmorską promenadę i tawerny. W okolicy znajdziemy malownicze szlaki czy jezioro Karla. Pierwszy wylot zaplanowany jest już na 3 czerwca 2026 r. z Katowic.
Ciekawostką jest też w Rumunii Konstanca – nadmorska alternatywa dla bardziej zatłoczonych kurortów, do której będzie można wyruszyć z Katowic w połowie czerwca.
Jak dolecieć z Polski na Minorkę?
Druga propozycja to hiszpańska Minorka – druga co do wielkości wyspa Balearów. Dolecimy na nią z aż czterech lotnisk: Warszawy, Katowic, Poznania i Wrocławia. Minorka jest znana z krystalicznie czystej wody i pięknej linii brzegowej.
Wczesna rezerwacja oznacza oszczędności. Już teraz klienci mogą wykupić tygodniowy wypoczynek na Minorce w maju. Wybierając podróż z Katowic, w cenie około 1850 zł zawierają się: przelot samolotem czarterowym, opłaty lotniskowe, transfery lotnisko – hotel – lotnisko, siedem noclegów w apartamentach wakacyjnych, oraz śniadania.
Z Polski do Faro
Biuro podróży zapowiedziało też więcej połączeń do wakacyjnych kierunków z największych polskich miast – Gdańska, Krakowa, Poznania, Wrocławia oraz Warszawy (lotnisko Modlin). „Dzięki temu łatwiej będzie dotrzeć do popularnych wakacyjnych miejsc, takich jak Portugalia (Faro), Maroko (Wadżda), Grecja (Kreta, Ateny) czy Hiszpania (Malaga)”- czytamy w komunikacie.
Oferta została też poszerzona o dodatkowe loty na popularnych trasach, m.in. do Bułgarii, Grecji kontynentalnej, Turcji czy na Rodos.
Czytaj też:
Polacy pokochali te kierunki. „W ostatnich latach zyskują na znaczeniu”Czytaj też:
Ani Majorka, ani Gran Canaria. Te wyspy są nazywane „hiszpańskimi Karaibami”