Tym razem nie chodzi o rekompensaty od Booking.com, które firma będzie przyznawać Polakom, za wprowadzanie ich w błąd, a o coś zupełnie innego. Sprawa też ma jednak związek z podróżami, a dokładniej z wyjazdami zagranicznymi. Chodzi o opcję Tax Free i kupowanie produktów w innych krajach.
Odzyskiwanie pieniędzy dzięki Tax Free
Zastanawiacie się, o co tak właściwie chodzi? Tax Free polega na tym, że podróżnym przysługuje zwrot pieniędzy – podatku VAT zapłaconego przy nabyciu towarów za granicą. Polacy mogą na tym zyskać jedynie poza terytorium Unii Europejskiej. Myślicie, że sprawa rzadko was dotyczy? By otrzymać pokaźną sumę, wystarczy wrócić z wakacji w Turcji, Egipcie czy Maroku, a przecież,to bardzo popularne i lubiane kierunki.
By skorzystać Tax Free, należy skorzystać ze sklepów oznaczonych naklejką „Tax Free” lub „VAT Refund for Tourists”. Mało który turysta zwraca na to uwagę, zwłaszcza podczas wakacyjnych zakupów, gdy koncentrujemy się na wypoczynku i wszystkim, co nowe. To błąd. Większość punktów handlowych oferujących produkty turystom posiada takie oznaczenie.
Gdy jesteśmy w takim sklepie, wystarczy poprosić sprzedawcę o wystawienie formularza Tax Free i zabrać ze sobą paragon – bez niego zwrot pieniędzy nie będzie możliwy.
Tyle mogą odzyskać turyści
Osoby wykorzystujące Tax Free mogą odzyskać część pieniędzy, które przeznaczyły na zakup pamiątek w tym ubrań, kosmetyków czy elektroniki. W sklepie zapłacimy pełną kwotę za ten produkt, łącznie z podatkiem VAT, jednak on może zostać nam zwrócony. W jaki sposób?
Wystarczy, że będąc na lotnisku, podczas wyjazdu z wakacji udamy się do punktu z napisem „VAT Refund”. Zwykle znajduje się w okolicy kontroli paszportowej. Wtedy musimy okazać zakupione towary, formularz i paragony. Jest jeden haczyk. Produkty muszą być jeszcze nieużywane. Gdy wszystko będzie się zgadzało, celnicy podstemplują nasz formularz i potwierdzają możliwość zwrotu podatku. Po tym czeka nas jeszcze wizyta w punkcie Global Exchange, gdzie otrzymamy pieniądze. Procedura nie jest skomplikowana, ale warto mieć na nią na lotnisku dodatkowe 30-40 minut.
To ile pieniędzy ostatecznie dostaniemy, będzie zależało od stawki VAT, która obowiązuje w danym kraju. Co ciekawe W Turcji jest to zwykle 18 proc. Przykładowo, gdy wydamy na zakupy 200 EUR, możemy odzyskać 36 EUR – czyli ponad 150 zł. W Maroku stawka VAT wynosi 20 proc. Ponadto każdy kraj określa minimalną kwotę zakupów, od której przysługuje zwrot podatku, ale nie są to duże sumy.
Czytaj też:
UOKiK kontra PayPal. Polacy odzyskają pieniądze z nawiązkąCzytaj też:
Turcja, czyli świetny kierunek na wakacje last minute. Dlaczego warto?