Stalida to popularna miejscowość wypoczynkowa na północnym wybrzeżu Krety. Dzięki długiej piaszczystej plaży jest chętnie odwiedzana przez turystów. W sobotę doszło tam do dramatycznego zdarzenia. 54-letni Brytyjczyk zmarł, prawdopodobnie podczas opalania. Zarządcy plaży zauważyli, że mężczyzna przez długi czas nie podniósł się ze swojego miejsca.
Śmierć na plaży. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa bez skutku
Lokalny portal Creta Post poinformował, że ratownicy przeprowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową u mężczyzny, ale bez powodzenia. Oficjalnie przekazano, że turysta zmarł. Informację potwierdziło brytyjskie MSZ w rozmowie z „The Independent”. Resort przekazał, że wspiera rodzinę zmarłego, nie ujawniając tożsamości mężczyzny. W celu ustalenia przyczyny jego śmierci zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
W weekend temperatury na Krecie sięgnęły 30 stopni Celsjusza. Strażacy na Krecie w sobotę mierzyli się z pożarem w śródlądowej gminie Agios Vassiliou. Ogień opanował gaje oliwne, ule i pastwiska i pochłonął tysiące akrów gruntów rolnych. Pożar podobno dotarł do Agia Galini na południowym wybrzeżu wyspy.
Rekordowe upały. Zgony związane z wysokimi temperaturami
Południe Europy zmagało się w ostatnich dniach z falą upałów. W ubiegłym tygodniu w Portugalii i Hiszpanii wzrosły one powyżej 40 stopni. Jak podaje BBC, w obu tych krajach odnotowano co najmniej 281 zgonów związanych z upałami. Rekordowe 47 stopni odnotowano w czwartek w portugalskim Pinhão. Susza i ekstremalne upały przyczyniają się do gigantycznych pożarów, które zagrażają również turystycznym miejscowościom.
Czytaj też:
Gigantyczne pożary we Francji, Hiszpanii i Chorwacji. Mieszkańcy i turyści muszą uciekać