W poniedziałek w godzinach popołudniowych konieczna była ewakuacja lotniska w Modlinie pod Warszawą. Portal i.pl poinformował, że służby otrzymały zawiadomienie około godziny 14.20. Zajście potwierdziła w rozmowie z serwisem podkomisarz Joanna Wielocha, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Ewakuacja na lotnisku w Modlinie
Okazało się, że ewakuacja została zarządzona, bo ktoś zostawił torbę bez nadzoru. W akcji brały udział straż pożarna i policja, a także Straż Graniczna, która odpowiada za obszar terminala.
Podróżujący, którzy dotarli na lotnisko autobusami, mieli otrzymać informację, że wejście do budynków nie jest możliwe. „Właśnie przyjechałem z Warszawy na lotnisko Modlin, zostałem poinformowanych przez kierowcę autobusu, że nikt nie może wejść, ponieważ jest ewakuacja terminala, więc nie ma sensu marznąć i czekamy wszyscy w autokarze. Dalsze informacje nie są znane” – relacjonował w rozmowie z portalem i.pl jeden z pasażerów.
Port zyskał nowego przewoźnika
Lotnisko Warszawa-Modlin znajduje się około 35 kilometrów na północy zachód od granicy śródmieścia stolicy. Port lotniczy obsługuje loty rejsowe tanich linii lotniczych na krótkich i średnich trasach do miast europejskich, a także loty krajowe i czarterowe. Do końca października tego roku loty z Modlina oferowała tylko jedna linia lotnicza – Ryanair, a od listopada port zyskał nowego przewoźnika – linie Air Moldova. Loty są realizowane na trasie Kiszyniów – Lotnisko Warszawa/Modlin – Kiszyniów i odbywają się trzy razy w tygodniu: w poniedziałki, środy w soboty.
We wrześniu tego roku z lotniska w Modlinie skorzystało 316 998 pasażerów i obsłużono na nim 2 181 operacji lotniczych. Jak przekazali przedstawiciele portu, był to trzeci najlepszy wynik w historii portu.
Czytaj też:
Ryanair tnie połączenia z Modlina i otwiera nowe trasy z innych miastCzytaj też:
Tłumy i chaos na lotnisku w Modlinie. Setki pasażerów utknęły w kolejkach