Atak niedźwiedzia w Bieszczadach. Mężczyzna został ciężko ranny

Atak niedźwiedzia w Bieszczadach. Mężczyzna został ciężko ranny

Dodano: 
Niedźwiedź/zdj. poglądowe
Niedźwiedź/zdj. poglądowe Źródło:Unsplash
W jednej z podbieszczadzkich wsi doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Niedźwiedź zaatakował mężczyznę. Na pomoc wezwano GOPR. Ciężko ranny poszkodowany trafił do szpitala.

O zdarzeniu poinformowali na facebookowych profilach zarówno strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lutowiskach, jak i ratownicy GOPR. Do incydentu doszło w niedzielę 12 listopada ok. godz. 16:45 we wsi Hulskie obok Zatwarnicy. Mężczyzna został tu zaatakowany przez niedźwiedzia, który ciężko go ranił. Trzeba było przetransportować go do szpitala.

Atak niedźwiedzia w Bieszczadach

Ratownicy oraz strażacy zostali wezwani na miejsce przed godziną 17:00. Na miejscu zastali mężczyznę z wieloma ranami – m.in. głowy, szyi, karku czy rąk. Podczas ratunku miał pozostawać przytomny. Udało się mu wstępnie pomóc, a następnie zabrano go do szpitala. Akcja zakończyła się po 18:00.

„Na miejscu zdarzenia zastaliśmy już OSP Zatwarnica oraz GOPR, którzy jako pierwsi dotarli do poszkodowanego. Nasze działania polegały na pomocy przy transporcie poszkodowanego do ZRM oraz współpracy z LPR przy zabezpieczeniu lądowiska w warunkach nocnych. W działaniach brało udział 6 naszych ratowników. Z racji na warunki terenowe w akcji korzystaliśmy z quada” – napisali strażacy.

Niedźwiedź ranił mężczyznę

Bieszczadzki GOPR opublikował na Facebooku nagranie z akcji. O jej szczegółach poinformowali również ratownicy z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku.

„Dzisiaj kolejny raz przekonaliśmy się jak ważna jest współpraca poszczególnych służb i jak wiele sił i środków trzeba zaangażować, aby uratować jednego Pacjenta w stanie zagrożenia życia” – rozpoczęli swoją opowieść ratownicy.

Następnie opowiedziali o ratowaniu mężczyzny, który został pogryziony przez niedźwiedzia.

„W dniu dzisiejszym bieszczadzki pacjent pogryziony przez niedźwiedzia w okolicach nieistniejącej wsi Hulskie, został przetransportowany przez GOPR Bieszczady i OSP Zatwarnica do drogi – gdzie przejął go nasz zespół R0174 stacjonujący w Lutowiskach, następnie z pomocą Ochotnicza Straż Pożarna Lutowiska i PSP Ustrzyki Dolne, którzy zabezpieczyli lądowisko dla śmigłowca LPR, został przetransportowany drogą lotniczą do szpitala specjalistycznego. Ponad trzygodzinna akcja była niezwykle trudna i dynamiczna ze względu na deszcz, mrok i zimno – dlatego serdecznie dziękujemy za jak zwykle profesjonalną współpracę wszystkim zaangażowanym w dzisiejszą interwencję. A pacjentowi życzymy rychłego powrotu do zdrowia” – dodali ratownicy.

Przy okazji specjaliści dodali jedną ważną informację dla turystów, którzy wybierają się w góry w kolejnych dniach. Niedźwiedzie przygotowują się teraz do zimowego snu, a w takim momencie są rozdrażnione i niebezpieczne. Ważne, by pamiętać o ostrożności na szlakach i niezbliżaniu się do dzikich zwierząt.

facebookCzytaj też:
Niedźwiedzie polarne opanowały opuszczone budynki. Niezwykłe zdjęcia obiegły sieć
Czytaj też:
Mieszkańcy podrzucają jedzenie do lasów. Lasy Państwowe ostrzegają

Opracowała:
Źródło: Ochotnicza Straż Pożarna Lutowiska/GOPR Bieszczady