Nowy trend w europejskiej stolicy. Turyści wybierają cmentarze

Nowy trend w europejskiej stolicy. Turyści wybierają cmentarze

Dodano: 
Cmentarz Kerepeshi w Budapeszcie
Cmentarz Kerepeshi w Budapeszcie Źródło:Shutterstock / lindasky76
Według najnowszych danych Instytutu Dziedzictwa, turyści w stolicy Węgier coraz chętniej decydują się na zwiedzanie nekropolii. Wśród nich przybywa szczególnie ludzi młodych.

Nekropolie od lat są uważane za atrakcje w wielu miastach świata. Idealnym przykładem jest Cimitirul Vesel, czyli „wesoły cmentarz” w Rumunii, który każdego roku odwiedzają tłumy turystów. Nie wszędzie jednak mają one tak charakterystyczny wygląd. Mimo tego pragnący mrocznych doznań podróżni coraz częściej zamiast klasycznego zwiedzania zabytków, wybierają miejsce spoczynku zmarłych. W tym roku jedna z europejskich stolic zauważyła znaczący wzrost zainteresowania odwiedzających turystyką cmentarną.

Turyści w Budapeszcie chodzą na cmentarze

„Narodowy Instytut Dziedzictwa (NÖRI) ogłosił, że liczba odwiedzających cmentarz przy ulicy Fiumei, cmentarz żydowski przy ulicy Salgótarjáni i Narodowy Park Żałoby na Nowym Cmentarzu Publicznym rośnie z roku na rok” – czytamy w artykule opublikowanym przez serwis Hungary Today. Okazuje się, że wśród turystów chodzących na cmentarze w Budapeszcie jest coraz więcej przedstawicieli młodych pokoleń. Według najnowszych danych, rekordowa liczba z nich decyduje się na wzięcie udziału w spacerach tematycznych po miejskich nekropoliach. Podczas takich wydarzeń uczestnicy poznają historię Węgier, na przykład w oparciu o historyczne nagrobki znanych obywateli tego kraju. W 2023 roku w 755 spacerach po cmentarzach wzięło udział 17 345 osób, co według instytutu nie miało miejsca nigdy w przeszłości.

Mroczna turystyka w europejskich miastach

Choć zwiedzanie obiektów z listy „must see” oraz turystyka kulinarna wciąż są bardzo popularnym powodem turystycznych wycieczek, podróżni szukają nowych, wyjątkowych wrażeń. W stolicy Bośni i Hercegowiny prym wiedzie tak zwana „turystyka wojenna” lub „mroczna turystyka”. Turyści przyjeżdżają do Sarajewa po to, by dzięki licznym muzeom poznać trudną historię oblężenia miasta. Wyjątkowe, choć naznaczone trudną historią, miejsca o wartości edukacyjnej posiadamy również w Polsce – zagraniczni turyści chętnie odwiedzają Muzeum Auschwitz-Birkenau czy kwaterę główną Adolfa Hitlera „Wilczy Szaniec”. Okazuje się, że Budapeszt, znany ze swojej imprezowej natury, również może zaproponować zwiedzającym ciekawe spotkanie z mniej rozrywkową stroną miasta.

Czytaj też:
Najmniejszy warszawski cmentarz skrywa mroczną historię. Ostatni pogrzeb odbył się tu w 1872 roku
Czytaj też:
Na tym cmentarzu są specjalne szlaki dla turystów. To największa nekropolia w Polsce

Opracowała:
Źródło: hungarytoday.hu