Jak podają jednostki specjalizujące się w obserwacji wulkanów, w ostatnich dniach w Rosji doszło do kolejnej erupcji. W dniach 22-29 lutego uaktywnił się Ebeko, który znajduje się na wyspie Paramushir. W wyniku eksplozji doszło do utworzenia się kolumny dymu i popiołu, która osiągnęła wysokość nawet 3 km.
Wybuchł wulkan w Rosji
Ebeko to tak naprawdę somma wulkaniczna, czyli krawędź dawnej kaldery wulkanicznej stratowulkanu, we wnętrzu której uformował się z czasem nowy, stożek wulkaniczny. Znajduje się on w Rosji, dokładnie na Wyspach Kurylskich, na północy wyspy Paramushir.
Jest to jeden z najbardziej aktywnych kurylskich wulkanów. Ma wysokość 1156 m n.p.m., a jego erupcje są imponujące. W ciągu ostatnich stuleci budził się kilkadziesiąt razy i teraz znów postanowił o sobie przypomnieć.
Z krateru wulkanu wydostała się gęsta chmura dymu oraz popiołu. Przez możliwy opad pyłu na pobliskich terenach wydano ostrzeżenia. Utrzymano też kod lotniczy na poziomie pomarańczowym (trzeci w czterostopniowej skali) dla poruszających się tędy samolotów.
Do sieci trafiły nagrania pokazujące wybuch. W Polsce można je obejrzeć m.in. na facebookowym profilu Kataklizmy w Polsce i na świecie.
Wulkany na Wyspach Kurylskich
Ebeko to niejedyny wulkan, który znajduje się na obszarze Wysp Kurylskich. Cały archipelag położony na Oceanie Spokojnym, między japońską wyspą Hokkaido a półwyspem Kamczatka, jest wulkaniczny. Na 56 wyspach znajdziemy m.in. Wulkan Barańskiego, Wulkan Gołownina, Wulkan Fussa, Wulkan Saryczewa, Niemo czy Rujur.
Czytaj też:
Silne trzęsienia ziemi na Islandii. Największa atrakcja kraju zamkniętaCzytaj też:
Kilka lat temu przez erupcję na Islandii odwołano milion lotów. Teraz znów wydano ostrzeżenia