Kapliczki na znanym szlaku totalnie zniszczone. „Wstyd mi za tych ludzi, którzy to zrobili”

Kapliczki na znanym szlaku totalnie zniszczone. „Wstyd mi za tych ludzi, którzy to zrobili”

Dodano: 
Kapliczka sakralna
Kapliczka sakralna Źródło:Shutterstock
Osoby, które miały okazję wspinać się na górę Łyskę w okolicy Żywca, po drodze zastały bardzo nieprzyjemny widok. Ktoś zupełnie zdewastował przydrożne kapliczki sakralne.

Na świecie regularnie obserwuje się, że turyści nie zawsze szanują przyrodę czy dobra kulturowe. Do aktów wandalizmu dochodzi nie tylko w Polsce, ale też m.in. w Hiszpanii czy Włoszech. Byliśmy już świadkami tego jak woda w słynnej fontannie di Trevi zmieniała kolor, bo ktoś postanowił wlać do niej farbę. Innym razem niszczono znane posągi czy instalacje artystyczne. Teraz przykre wieści dotyczą naszego kraju. Do karygodnego aktu doszło na szlaku górskim w okolicach Żywca. Z przydrożnych kapliczek nie zostało prawie nic.

Zdewastowali kapliczki na górskim szlaku. Wystosowano apel

Dwie zdewastowane kapliczki sakralne można zobaczyć na szlaku górskim prowadzącym na Łyskę. Mowa o jednym z najpiękniejszych punktów na mapie Żywca. Na szczyt wiedzie piękna trasa, która wzbogacona jest o niewielkie obiekty religijne. Przy nich turyści mogą np. pomodlić się lub po prostu odpocząć. Okazało się, że niektórym turystom bardzo to przeszkadza.

„Szanowni Państwo, od jednej z internautek otrzymałem dzisiaj zdjęcia dwóch kapliczek znajdujących się na szlaku turystycznym prowadzącym na Łyskę. W ostatnich dniach nieznani sprawcy dokonali dewastacji tych obiektów kultu religijnego” – tak brzmiała część apelu opublikowanego na Facebooku przez Pana Antoniego Szlagora – mężczyzna jest znanym samorządowcem i burmistrzem Żywca od 2002 roku.

W poście zwrócono uwagę na poważny problem i przykre konsekwencje bezmyślności. Niestety wspomniany teren nie był monitorowany, dlatego mogą być problemy z uchwyceniem sprawców. Mimo wszystko w tym momencie sprawą zajmuje się Straż Miejska.

To przykry widok. Tak wyglądały kapliczki po akcie wandalizmu

Pod wspomnianym facebookowym postem umieszczono także kilka zdjęć wysłanych do burmistrza Żywca. Świadkowie zniszczeń uwiecznili dwa zupełnie zniszczone obiekty. Wokół nich wszędzie można zobaczyć połamane elementy czy pokruszone szkło. W niektórych wazonach ostały się kwiaty, jednak figurki zostawiono w nie najlepszym stanie.

Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć przykry obraz, nie kryli rozczarowania. Pod zdjęciami pojawiło się niemal sto smutnych reakcji. „Postaramy się oczywiście naprawić te zniszczenia, ale jest mi bardzo przykro, że ludziom przeszkadzają obecnie nawet takie miejsca, jak przydrożne kapliczki. Wstyd mi za tych ludzi, którzy to zrobili” – informował w swoim oświadczeniu Pan Szlagor.

facebookCzytaj też:
To koniec najsłynniejszego WC w Tatrach. Niezwykła atrakcja nie wytrzymała podmuchów halnego
Czytaj też:
Koniec niszczenia zabytków. Ten kraj znalazł sposób na wandali

Opracowała:
Źródło: facebook.com/@Antoni Szlagor