Do przykrej sytuacji doszło 23 czerwca, na terenie kąpieliska odkrytego w Parku Miejskim w Bytomiu (woj. śląskie). Wiadomo, że z użytku pozostaje wyłączona jego część. Choć kompleks dopiero, co przywitał nowy sezon i pierwszych gości, już częściowo musiał się zamknąć. Na całe szczęście po rozwiązaniu problemu znów będzie działał.
„Informujemy, że od dnia 23 sierpnia do odwołania basen dla niepływających na Pływalni Odkrytej zostaje wyłączony z użytku. Przepraszamy za utrudnienia” – zakomunikował OSiR w Bytomiu.
Problem kałowy na kąpielisku w Bytomiu
Lokalne media ogłosiły, że część kompleksu przez najbliższych kilka dni będzie nieczynna. Incydent kałowy miał miejsce na basenie dla niepływających, czyli głównie młodszych użytkowników. Nieprzyjemną niespodziankę znaleziono w basenie 23 czerwca. Zarządca obiektu zareagował natychmiast, spuszczając częściowo wodę i dezynfekując chlorem zbiornik.
Ośrodek Sportu i Rekreacji musiał wyłączyć z użycia fragment tego odkrytego basenu. Oczyszczanie rozpoczęto jeszcze w niedzielę 23 czerwca, jednak, jak informuje miejski magistrat, po tym zabiegu, woda zostanie przebadana przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.
Dopiero po wszystkim basen będzie mógł ponownie przywitać swoich gości. O ponownym uruchomieniu kąpieliska miasto poinformuje w specjalnym komunikacie. Warto dodać, że Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska zapewnia na swojej stronie, że na obiekcie jest prowadzony monitoring jakości wody.
Kąpielisko w Parku Miejskim w Bytomiu. Co to za miejsce?
Basen, o którym mowa znajduje się przy ul. Wrocławskiej 31. W tym roku działa od 22 czerwca od godziny 10 do 19. Wstęp na miejsce jest płatny – bilet normalny to koszt 14 złotych, a w przypadku wejścia po godz. 16:00 – 8 zł. Ulgowy bilet to cena 8 zł, a w przypadku wejścia po godz. 16:00 – 4 zł.
Mieszkańcy i turyści korzystają z obiektu w sezonie wakacyjnym, i mogą korzystać m.in. z wodnego placu zabaw, boiska do siatkówki czy dużej odkrytej pływalni. Coś dla siebie znajdą zarówno dorośli, jak i najmłodsi. Nie brakuje też dużego obszaru zielonego, na którym swobodnie da się leżakować i opalać.
Czytaj też:
Krępująca sytuacja na polskim basenie. Czescy turyści zawstydzili PolakówCzytaj też:
Baseny pod gołym niebem w Warszawie już są otwarte. Na miejscu zjawią się tłumy