Pociągi PKP mierzą się z różnymi opiniami kierowanymi w ich stronę. Jedni doceniają starania i inwestycje przewoźnika, inni ciągle narzekają na opóźnienia, problemy techniczne czy zatłoczone wagony. A co sądzą o tym wszystkim turyści zza granicy? Ostatnio w podróż z Gdańska do Berlina wybrali się Brytyjczycy. Jasno wyrazili swoje zdanie.
Brytyjczycy oceniają PKP
„Podróż jednym z najtańszych pociągów w Europie” – tak opisali swoją wyprawę turyści z Wielkiej Brytanii. Okazało się, że już od samego wejścia do maszyny byli wprost zachwyceni. Nagrywali wnętrza przedziałów, korytarze i toalety. Zwracali uwagę na komfort, dobrą restaurację i cenę.
Nagraniem z podróży podzielili się twórcy Jade i Beaty. Na Instagramie prowadzą profil o nazwie @live_thedash, który obserwowany jest przez ponad 72 tys. osób. To znak, że ich opinia trafi do sporego grona osób z całego świata. Dobra wizytówka dotycząca Polski może być dla nas powodem do dumy.
PKP oczami turystów z zagranicy
Zdaniem Brytyjczyków na najlepszą ocenę zasługiwały m.in. czyste toalety czy możliwość regulowania temperatury w przedziałach. Zwracali uwagę, że te sześcioosobowe są przestronne, natomiast mają mało miejsca na nogi. Ich zdaniem, najbardziej komfortowo byłoby, gdyby w takiej przestrzeni jechały maksymalnie 4 osoby.
Najbardziej zachwycił ich wagon restauracyjny. Zamówili w nim dwie kawy oraz dwie porcje pierogów. Zapłacili za to łącznie 17 euro (73 zł). Na bilety wydali z kolei 60 funtów na osobę, czyli około 306 złotych. „Było fajnie, to dobra zabawa” – podsumowali wyjazd w opisie.
Brytyjczycy mieli powody do radości, bowiem w swoim kraju za tak długie podróże płacą więcej. W pociągach w Wielkiej Brytanii kwota zależy również od godziny, o której chcemy podróżować. Niejednokrotnie na dwugodzinnych trasach bilety mogą kosztować dokładnie tyle, ile turyści wydali na siedmiogodzinną wycieczkę między dwoma krajami.
Internauci, którzy komentowali filmik, zwracali uwagę, że to wcale nie najtańsze połączenie. Informowali m.in. że pociągiem z Hamburga do Zurychu jeździli za 17 euro. „Pociąg w Bułgarii z Sofii do Warny pokonuje 540 km w 7,5 godziny i kosztuje 15 euro. Brak klimatyzacji, brak wagonu restauracyjnego, a w drugiej klasie jest 8 miejsc w kabinie. Ten polski pociąg jest dość drogi w porównaniu do większości europejskich pociągów o podobnym komforcie”. – pisano. „Właściwie wydaje się, że jest dość drogo jak na pociąg Intercity, ale może to dlatego, że jedzie za granicę” – dodawano dalej. Co wy sądzicie o takich opiniach? Lubicie podróże z PKP?
Czytaj też:
Amerykanin podsumował pobyt w Polsce. Tak wypadła na tle 197 krajów na świecieCzytaj też:
Rekordowe przyspieszenie na trasie PKP. Tutaj dojedziemy nawet 40 minut szybciej