Zwierzęta giną na popularnej plaży. To wina skandalicznych zachowań turystów

Zwierzęta giną na popularnej plaży. To wina skandalicznych zachowań turystów

Dodano: 
Plaża  La Jolla Cove w San Diego
Plaża La Jolla Cove w San Diego Źródło: Shutterstock / Delpixel
W ciągu sześciu dni na plaży La Jolla zginęły kolejne trzy lwy morskie. Wszystko przez zachowanie turystów, którzy zbliżają się do zwierząt na niebezpieczną odległość.

Mieszkańcy apelują do władz San Diego o zajęcie stanowiska w sprawie lwów morskich na plaży La Jolla w San Diego. Ta część kalifornijskiego wybrzeża od lat jest opanowana przez lwy morskie, które przeganiają turystów z plaży. W ostatnim czasie te wodne ssaki szczególnie cierpią przez zachowanie turystów. W ciągu sześciu dni odnotowano śmierć trzech osobników. Organizacje prozwierzęce domagają się większej kontroli na terenie kąpieliska.

Śmierć lwów morskich w San Diego

Namacalna bliskość przyrody od lat przyciąga turystów do San Diego. To tu na plaży La Jolla każdego dnia wyleguje się setki lwów morskich. Wodne ssaki są przyzwyczajone do obecności ludzi i chętnie podchodzą w stronę plażowiczów. Niestety nierzadko powoduje to skandalicznie zachowania ludzi, którzy traktują dzikie zwierzęta jak pluszowe maskotki. Problem, który z roku na rok pogłębia się, osiągnął apogeum w mijającym tygodniu. W ciągu sześciu dni śmierć poniosły trzy lwy morskie, co spowodowało ostrą reakcję mieszkańców związanych z organizacjami prozwierzęcymi. Członkowie domagają się działań od władz miasta, które miałyby uchronić ssaki przed nadmiernymi interakcjami z turystami. „Tłumy głaskające zwierzęta, rzucające piaskiem i jedzeniem, robiące sobie selfie zbyt blisko, regularnie rozdzielające matki od szczeniąt… ludzie dosłownie kochają te zwierzęta na śmierć” – relacjonuje Carol Toye, członkini Sierra Club Seal Society, która za zgony zwierząt wini zbyt intensywny ruch turystyczny. Mieszkańcy sugerują, by na plażach zostały umieszczone znaki informujące o niedostępnych terenach przeznaczonych dla zwierząt. Innym pomysłem jest zatrudnienie strażników, którzy mieliby czuwać nad bezpieczeństwem lwów morskich.

Plaża tylko dla ludzi

Pojawiają się także głosy, by plaża, która jest domem dla lwów morskich, została oddana ludziom. „Jesteśmy w samym środku sezonu letniego i każdy mijający dzień niesie ze sobą zagrożenie dla ludzi i dzikich zwierząt. Każdego dnia tracimy część plaży. Chcemy, żeby lwy morskie zniknęły z plaży. To miejsce powinno być tylko dla ludzi” – mówi Bob Evans., prezes organizacji La Jolla Parks and Beaches. Na mocy ustawy o ochronie ssaków morskich, przeniesienie lwów morskich, które wybrały plażę jako miejsce do rozrodu, nie będzie jednak możliwe.

Czytaj też:
Przerażony pies wyskoczył z popularnej kolejki. „Słyszeliśmy tylko skowyt i wycie”
Czytaj też:
„Polski Dubaj” z nową atrakcją. Gwarantuje spektakularny widok

Opracowała:
Źródło: nbcsandiego.com/inewsource.org