Turyści roznoszą groźnego wirusa. Coraz więcej zakażeń w Europie

Turyści roznoszą groźnego wirusa. Coraz więcej zakażeń w Europie

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło: Shutterstock
Wzrost zakażeń dengą zauważany jest w wielu europejskich krajach. Za przyczynę tego zjawiska obwinia się turystów. Wiadomo, w których miejscach jest najgorzej.

O tym, że denga jest zagrożeniem w turystyce, wspominaliśmy już wiele razy. Na początku tego roku liczba zakażeń drastycznie rosła m.in. na rajskiej wyspie Mauritius. W tego typu przypadkach zawsze pojawiają się pilne apele lokalnych władz i prośby o zachowanie bezpieczeństwa. Tak jest też teraz. Sytuacja robi się coraz groźniejsza w Europie.

Zakażenia dengą w Europie

Wzrost zakażeń odnotowuje się m.in. w Hiszpanii, Włoszech, Grecji, Francji czy innych częściach wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego. Wszystko to popularne kierunki, w które Polacy latają bardzo często. Odwiedzamy je zarówno latem, jak i zimą, dlatego każdy, kto wybiera się w podróż, powinien pamiętać o zagrożeniu.

Turystów ostrzega się przed roznoszoną infekcją, bowiem dotychczas zostało dotkniętych nią już wiele osób. Zwykle cierpią wczasowicze wracający z wakacji. Specjalne ostrzeżenie wydało m.in. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Uważać muszą zarówno ci, którzy dopiero wyjeżdżają z kraju, jak i do niego wracają.

Denga atakuje turystów. Tak się objawia

Denga jest wirusem bardzo poważnym, który może doprowadzić nawet do śmierci. Jego objawami mogą być m.in. silny ból głowy, oczu, mięśni, stawów czy nagła i wysoka gorączka. Nie brakuje też nudności i bólów brzucha, a kończy się na utracie apetytu. Objawy pojawiają się zwykle od 3 do 14 dni po zakażeniu.

Niektóre osoby mogą znosić zakażenie łagodniej, inne wyjątkowo często. W najgorszej sytuacji mogą być ci z osłabioną odpornością czy schorzeniami przewlekłymi m.in. seniorzy.

Choć choroba ta występuje zwykle w krajach afrykańskich, obu Amerykach, Azji Południowo-Wschodniej i na zachodnim Pacyfiku, to w trakcie częstych i popularnych podróży, wirus zostaje roznoszony przez turystów. WHO poinformowało, że liczba zakażeń dengą rośnie i powoduje zgony na całym świecie.

Wzrost jest szczególnie zauważalny w Amerykach, ale sytuacja groźnie wygląda też w Anglii – głównie Londynie. Od stycznia do czerwca tego roku zgłoszono łącznie 473 przypadki, z czego 421 potwierdzonych i 52 prawdopodobnych. W Anglii, Walii i Irlandii Północnej liczba zakażeń wzrosła o 201 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Na ten moment wiadomo, że do kwietnia 2024 r. odnotowano na świecie ponad 7,6 mln przypadków, w tym ponad 3000 zgonów.

Czytaj też:
Wirusowa gorączka denga w Egipcie. Czy zagraża turystom?
Czytaj też:
Pierwsze zakażenia wśród turystów wracających znad morza. Na Mazurach nikt nie ma maseczek