Są szybkie, poręczne i pojemne – walizki nie bez powodu cieszą się popularnością wśród podróżników. Zazwyczaj wybierają je jednak ci, którzy z lotniska lub dworca jadą taksówką prosto do hotelu. Torby na kółkach raczej nie są rekomendowane jako właściwy bagaż do zabrania w góry. Dwie turystki, które na początku tygodnia wybrały się na Śnieżkę, w ogóle nie przejęły się tymi rekomendacjami. Wyruszyły na szlak z całym ekwipunkiem, który ciągnęły po śniegu w drodze do Śląskiego Domu.
Poszły w góry z walizkami
Dwie turystki, które w poniedziałek zdecydowały się na wycieczkę w Karkonosze, według wielu internautów porwały się z motyką na słońce. Na oblodzony i ośnieżony szlak w kierunku Śnieżki zamiast plecaków zabrały walizki na kółkach. „Wybraliśmy się wczoraj na Śnieżkę. Pogoda nie dopisywała, więc nie spodziewaliśmy się spektakularnych widoków. Myliliśmy się” – relacjonuje jeden z turystów, który zobaczył kobiety na trasie. „Panie doszły całkiem daleko – do Domu Śląskiego. Wytrwałość imponująca” – dodaje. Nagranie z wyczynu turystek trafiło do mediów społecznościowych, a tam zrobiło prawdziwą furorę. Internauci starali się znaleźć uzasadnienie dla wyboru akurat takiego rodzaju bagażu. Niektórzy uważali, że kobiety zamierzają dłużej zostać w schronisku, na przykład w roli pracowniczek. Inni spekulowali, że być może kobiety wybierają się na wieczór panieński.
Walizka czy plecak?
Choć podczas wyjazdu w góry wybór plecaka zamiast walizki wydaje się (prawie) wszystkim bardziej oczywisty, w przypadku podróży samolotem wątpliwości jest więcej. To właśnie podręczne bagaże na kółkach najczęściej są wyrywkowo sprawdzane przez pracowników linii lotniczych. Niektórzy pasażerowie, których walizki okazały się zbyt duże, w desperacji odrywali od nich kółka, byleby nie płacić obowiązkwej dopłaty za nadbagaż.
Czytaj też:
Niepozorne zabawki są plagą w polskich górach. To może się skończyć tragediąCzytaj też:
Narty w tych krajach będą przeszłością? Tutaj śniegu ma być najmniej