Zastanawialiście się, ile pieniędzy wystarczy, by w odległym egzotycznym kraju żyć jak pączek w maśle? Polacy mieszkający za granicą lub będący w trakcie podróży, co jakiś czas dzielą się radami i pokazują życie w innych rejonach świata. Jeden z nich wybrał się ostatnio do sklepu w Tajlandii. Wszystko nagrał i opublikował na TikToku.
Polak na zakupach w Tajlandii
Zakupy z pieniędzmi o równowartości 11 zł okazały się dla Polaka nadwyraz korzystne. Swoje zdobycze z popularnego supermarketu w Tajlandii pokazał autor tiktokowego konta o nazwie @swiatnaczterystopy. Jest miłośnikiem dobrego jedzenia oraz podróżowania. Z internautami już od lat dzieli się cennymi życiowymi radami m.in. na blogu. Co ważne obserwowany jest przez ponad 45 tys. osób i m.in. wiele z nich zaskoczyło się niedawno jego nowym nagraniem.
Ziemniaczane chrupki, oryginalny tajski napój energetyczny, paczka prażonych orzeszków, jogurt z probiotykiem, szybka gotowa zupka, znane miętowe cukierki, popularne ciastka, duża paczka lokalnych herbatników, baton czekoladowy i puszka markowego napoju gazowanego. Wszystko to znalazło się w koszyku Polaka i kosztowało łącznie 100 batów tajlandzkich. Właśnie ta kwota warta jest tyle samo co około 10 zł. „Stówka wydana no i prawie cała siata pełna” – komentuje mężczyzna. Tym samym udowadnia, że podróżni w Tajlandii, mogą mieć naprawdę sporo, wydając niewiele.
Zakupami wywołał burzę w sieci
Polak nie pojawił się w byle jakim sklepie, tylko tym z jednych najpopularniejszych w kraju i dostępnym niemal w każdym mieście. Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć jego nagranie, nie kryli zdumienia i zachwytu. W największym szoku byli, ci, którzy o Tajlandii wiedzą nie wiele. Jeśli podróż w to egzotyczne miejsce wydawała wam się droga, te ceny mogą dać wam do myślenia.
„U nas tyle kupiłoby się za 100, ale złotych”, „Za 10 zł w Polsce kupisz tabliczkę czekolady 80 g i paczkę chusteczek, żeby mieć czym otrzeć łzy, jak się skończy”, „Okazuje się, że w Tajlandii byłbym królem” – to tylko niektóre z wielu komentarzy, które pojawiły się pod tiktokowym filmikiem.
Niektórzy pytali, jak wyglądają zarobki w Tajlandii, a jeszcze inni, oglądając wideo, zamarzyli o życiu na miejscu, pracy zdalnej i zarabianiu w euro. Aktualnie we wspomnianym kraju obowiązuje dzienna stawka minimalna, która wynosi 363,00 baty.
Czytaj też:
Polka ostrzega przed zakupami w Dubaju. „Nie spodziewałam się tego w takim miejscu”Czytaj też:
Turyści z Polski wywołali skandal. Trafili do aresztu