Do startu pierwszego pociągu z Warszawy do Rijeki zostały tylko trzy tygodnie. Mimo że teoretycznie bilety powinny pojawić się w systemie przewoźnika na miesiąc przed kursem, wciąż nie można ich kupić. Połączenie jest jednak widoczne w rozkładzie, a PKP prosi o czas. „Sprzedaż biletów na pociąg nr 1277 zostanie uruchomiona w najbliższym czasie. Prosimy o cierpliwość oraz zachęcamy do śledzenia aktualizacji na naszej stronie internetowej” – czytamy na stronie internetowej.
Nie ma biletów na pociąg do Chorwacji
Pasażerowie, którzy chcieliby już teraz zakupić bilety na pociąg z Warszawy do Rijeki, wciąż nie mogą utworzyć rezerwacji. Połączenia, które od 27 czerwca będą realizowane w każdy wtorek, czwartek, piątek i niedzielę, są już widoczne w systemie, jednak przy ich wyborze nie wyświetla się ani cena, ani możliwość zakupu. Przewoźnik nie sprecyzował, kiedy dokładnie sprzedaż wystartuje, a wielu pasażerów spodziewało się, że stanie się to przynajmniej na miesiąc przed pierwszym kursem. Media donoszą jednak, że informacja na temat daty sprzedaży może pojawić się już jutro, w piątek 6 czerwca.
20 godzin w podróży
Pasażerowie, którzy rozpoczną swoją podróż na stacji Warszawa Wschodnia, do Rijeki dojadą dokładnie po 20 godzinach i 19 minutach jazdy. To bardzo długi dystans, a liczba kuszetek i wagonów sypialnianych będzie ograniczona. Większość pasażerów będzie musiała więc odbyć ją na miejscach siedzących.
Niestety, brak wyraźnej informacji dotyczącej zakupu biletów może spowodować, że część zniecierpliwionych pasażerów zdecyduje się na podróż samolotem. Loty mogą wygrać z pociągiem nie tylko ze względu na krótszy czas podróży, ale także cenę. Najtańsze bilety kolejowe do Chorwacji będą zaczynać się od 193 złotych. Podróż z kuszetką to już wydatek w wysokości co najmniej 301 złotych.
Czytaj też:
Najszybciej od 19 lat. Ten polski pociąg pobije rekordCzytaj też:
Pojechałam pociągiem do Paryża. I popełniłam jeden błąd