Brawura? Byle nie w górach
Artykuł sponsorowany

Brawura? Byle nie w górach

Dodano: 
Orla Perć w Tatrach
Orla Perć w Tatrach Źródło: Shutterstock / Maciej Pawlik
„Góry nie są sprawiedliwe ani niesprawiedliwe – są po prostu niebezpieczne” Reinhold Messner, ll Fourteen 8,000ers (1987)

Tysiące turystów dziennie, zmienna pogoda, aplikacje zamiast mapy i brawura zamiast pokory. Góry stają się coraz bardziej dostępne dla turystów – i coraz mniej bezpieczne. O tym, gdzie leży granica odpowiedzialności, co zabrać ze sobą w góry i pokorze wobec żywiołu, opowiada nam Jan Krzysztof, Naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Gdy pogoda jest dobra, a kolejki na Giewont czy Tarnicę stają się kilometrowe, można odnieść wrażenie, że góry to miejsce rekreacji dostępne dla każdego – niezależnie od kondycji, sprzętu czy wiedzy. To złudzenie.

– Góry nie wybaczają braku pokory. Ale to człowiek sam pakuje się w kłopoty – mówi Jan Krzysztof, Naczelnik TOPR – Najczęstsze błędy? Przecenianie własnych możliwości, wychodzenie za późno, lekceważenie prognozy pogody, brak podstawowego wyposażenia.

Smartfon zamiast mapy

Góry przyciągają jak magnez – od rodzin z dziećmi po „instagramowych zdobywców”. Niestety, wielu wychodzi na szlak bez przygotowania. Technologia – choć pomocna – potrafi usypiać czujność.

– Ludzie wychodzą w góry z aplikacją w telefonie. Choć aplikacje są pomocne, to mapa papierowa nadal jest zalecana jako element ekwipunku. Gdy zgubimy zasięg lub rozładują się nam baterie – nie będziemy bezradni. W górach nie wszędzie będziemy mieli zasięg – podkreśla Jan Krzysztof – Dlatego kluczowe jest, abyśmy informowali bliskich o planowanej trasie wędrówki po górach, a najlepiej nie wybierali się na samotne wyprawy. Miejmy zainstalowaną aplikację „Ratunek”, zapisane telefony: 985, 601 100 300 lub 112 oraz naładowany telefon i powerbank. A jeśli czujemy, że coś jest nie tak, nie ryzykujmy i zawróćmy.

Góry to nie park miejski

Pogoda w terenach górskich cechuje się dużą zmiennością i nieprzewidywalnością także w lecie. Choć mamy dostęp do coraz lepszych prognoz pogody, które powinny nam ułatwiać podjęcie decyzji odnośnie do wyjścia w trasę, czy rezygnacji z wędrówki, sprawa nie jest tak prosta, jak mogłaby się wydawać. Pogoda w górach może ulec gwałtownej zmianie w ciągu kilkunastu minut, przechodząc od słonecznej aury do gradobicia, a suchy szlak może błyskawicznie zamienić się w rwący potok.

– Latem najczęstsze są urazy: poślizgnięcia, potknięcia, kontuzje stawów, a także zachorowania, odwodnienia i najpoważniejsze – czyli upadki z wysokości. Poważnym ryzykiem są burze niosące ryzyko porażenia. Po burzy często przychodzi gwałtowne ochłodzenie. A ludzie nie zabierają ze sobą nawet bluzy czy kurtki przeciwdeszczowej wychodząc z założenia, że jest przecież lato – dodaje Krzysztof.

Niebezpieczne statystyki

Rośnie liczba tych, którzy traktują góry jak „atrakcję turystyczną” bez świadomości ryzyka. Statystyki TOPR nie pozostawiają co do tego wątpliwości. 2024 rok okazał się rekordowy pod względem frekwencji turystów, co przełożyło się bezpośrednio na liczbę ratowanych osób. W zeszłym roku w Tatrach Polskich TOPR udzielił pomocy aż 1330 osobom, co stanowi 36 proc. wzrost w porównaniu do roku 2023.

Nie zawsze w zasięgu

Co jakiś czas media opisują dramatyczne historie wypadków w górach. Całkiem niedawno, w maju 2025 roku w Bieszczadach doszło do dramatycznego incydentu – turysta doznał poważnego urazu stawu skokowego w rejonie Kopy Bukowskiej. Niestety, w miejscu zdarzenia nie było zasięgu sieci GSM. Mężczyzna, walcząc z bólem i wychłodzeniem, przez ponad dwie godziny czołgał się w poszukiwaniu sygnału, aby wezwać pomoc. Ratownikom udało się uratować mu życie. Ale niewiele brakowało do tragedii.

– Warto pamiętać, że w wielu rejonach gór brakuje zasięgu telefonii komórkowej. To oznacza, że nie zawsze uda się szybko zadzwonić po pomoc. Dlatego tak ważne jest informowanie bliskich o planowanej trasie, posiadanie papierowej mapy i umiejętność radzenia sobie w sytuacjach awaryjnych – podkreśla naczelnik TOPR – Jeden z najwybitniejszych alpinistów i himalaistów w historii, Reinhold Messner, powiedział, że góry nie są sprawiedliwe ani niesprawiedliwe – są po prostu niebezpieczne. Pamiętajmy o tych słowach za każdym razem, kiedy wybieramy się w góry. I bądźmy przygotowani na spotkanie z nimi.