Sytuacja miała miejsce w minioną niedzielę (20 lipca) tuż przed południem. O tej porze pasażerowie wylecieli z linią Wiz Air z portu Poznań-Ławica. Po chwili podróży piloci zauważyli dym w kokpicie. To zmusiło ich do szybkiej reakcji i nadania sygnału mayday z prośbą o pomoc.
Awaryjne lądowanie Wizz Air
Załoga Wizz Air otrzymała zgodę na to, by wylądować awaryjnie na lotnisku w Amsterdamie. Jego pracownicy byli przygotowani nawet na niebezpieczny obrót sprawy. Na płycie czekały karetki pogotowia, straż pożarna, a nawet śmigłowiec medyczny. Ostatecznie okazało się, że lądowanie przebiegło bez większych problemów i nikt nie został ranny. Piloci zostali przebadani przez lekarzy, ale nie wymagali pomocy medycznej.
W momencie tego incydentu na pokładzie znajdowało się 200 pasażerów. Po wylądowaniu w porcie Amsterdam-Schiphol wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani z wadliwej maszyny. Na ten moment nie wiadomo, co było przyczyną wystąpienia awarii, jednak sprawa będzie badana.
Pasażerowie dotarli do celu
Mimo nieprzyjemnego początku podróży ostatecznie wszystko skończyło się dobrze, a podróżni zostali dowiezieni do Londynu. Rzecznik linii Wizz Air w rozmowie z holenderską agencją BNO News informował, że z Wielkiej Brytanii został wysłany inny samolot, który miał przetransportować pasażerów na miejsce.
Warto pamiętać, że choć nieprzewidziane incydenty się zdarzają, samoloty wciąż uznawane są za najbezpieczniejszy środek transportu. Awarie niezwykle rzadko kończą się katastrofą. Awaryjne lądowanie samolotów lecących z Polski lub do Polski miało miejsce już co najmniej razy i zawsze kończyło się dobrze. Jednym z głośnych przypadków był zakłócony lot z Paryża do Warszawy, podczas którego w samolocie również pojawił się dym. Wtedy akcja dotyczyła linii Air France, a turystów bezpiecznie ewakuowano w warszawskim porcie Chopina. Gdy dochodzi do nieprzewidzianych zdarzeń, zawsze należy zachować spokój i stosować się do poleceń załogi.
Czytaj też:
Usterka w samolocie z Polski do Egiptu. Nagle zaczął krążyćCzytaj też:
Karygodny incydent na pokładzie samolotu. Trzeba było lądować awaryjnie