To może być przełomowa decyzja dla gospodarki Sycylii. W środę włoski CIPESS (Komitet Planowania Gospodarczego i Zrównoważonego Rozwoju) zatwierdził ostateczny projekt mostu przez Cieśninę Mesyńską. Tym samym powiedział „tak” budowie mostu łączącego Sycylię z kontynentalną częścią Włoch.
Most na Sycylię. Jest zielone światło
Budowa mogłaby się rozpocząć po oficjalnym uzyskaniu pozwolenia na nią – prawdopodobnie za kilka miesięcy. Według włoskiego rządu most może być ukończony do 2032 r.
„Będzie to najdłuższy most jednoprzęsłowy na świecie” i będzie pełnił funkcję „akceleratora rozwoju” dla ubogich regionów po obu stronach, mianowicie wyspy Sycylii i Kalabrii – powiedział na konferencji prasowej Matteo Salvini, wicepremier, minister infrastruktury i transportu w rządzie Giorgii Meloni.
Tak wygląda projekt
W projekcie przewidziano dwa tory kolejowe pośrodku i dwie jezdnie z trzema pasami ruchu, a rozpiętość ma wynosić 3,3 kilometra. Most ma się rozciągać między dwiema wieżami o wysokości 400 metrów.
Agencja Reutera przypomina, że projekcie mówi się już od końca lat 60. XX wieku. Towarzyszą mu obawy związane ryzykiem z trzęsienia ziemi, zagrożeniami środowiskowymi i infiltracją mafii. Zwolennicy są zdania, że most pobudzi gospodarkę południowych Włoch.
Przetarg na budowę wygrało konsorcjum Eurolink, któremu przewodniczy firma WeBuild. Według niej mosty wiszące są najbezpieczniejszymi konstrukcjami z punktu widzenia zagrożenia sejsmicznego, ponieważ są z natury mało podatne na trzęsienia ziemi.
Niektóre grupy obywatelskie sprzeciwiające się budowie mostu twierdzą, że jest on niepotrzebny, a stowarzyszenia ekologiczne złożyły w tym tygodniu skargę do Unii Europejskiej, wskazując na „poważne zagrożenie dla lokalnego środowiska”.
Czytaj też:
Most na piękną europejską wyspę. Budowa coraz bliżejCzytaj też:
Most na Sycylię jednak powstanie. Mówiono, że budowę latami blokowała mafia