Zmiana w podróżach do Chorwacji. Wszystko dzięki nowym zasadom

Zmiana w podróżach do Chorwacji. Wszystko dzięki nowym zasadom

Dodano: 
Chorwacja
Chorwacja Źródło: Shutterstock
Samochodowe podróże do Chorwacji są bardzo popularne. Wielu Polaków wybiera je, mimo że trzeba spędzić za kierownicą wiele godzin. Teraz będzie jednak łatwiej.

Czas przejazdu do Chorwacji znacznie się skróci dzięki nowym zasadom w Czechach. Nie chodzi tylko o zakończenie wieloletnich przygotowań do budowy brakującego odcinka autostrady D52, który połączy Brno z Wiedniem, ale o rewolucję w przepisach.

Szybsza podróż do Chorwacji

Zmiany na czeskiej autostradzie można zauważyć od 5 października. Teraz przepisy pozwalają kierowcom, rozpędzić się na wybranym odcinku autostrady D3 do 150 km na godz. Na razie to program pilotażowy, dzięki któremu lokalne władze sprawdzą, czy większa prędkość na drogach dobrze się przyjmie. Docelowo maksymalna dozwolona prędkość w Czechach ma jednak pozostać na poziomie 130 km na godz.

Turyści pojadą szybciej na 47-km fragmencie autostrady D3, między zjazdami nr 84 a nr 131. Droga ta ma na razie 60 km długości, jednak w przyszłości całkowicie połączy Czechy z Austrią. Warto pamiętać, że stosując się do nowych zasad prędkości, należy brać też pod uwagę warunki pogodowe. Gdy te się pogorszą, limit spadnie do 100 km na godz. Elektroniczne tablice, na bieżąco wyświetlają dozwolone wartości.

Nie tylko zmiany w prędkościach

Zmiany w przepisach drogowych to jeden element, który poprawi płynność i tempo podróżowania do Chorwacji przez autostradę D3. Sytuacja będzie też lepsza dzięki pracom remontowym. Chodzi o dotychczasową trasa, prowadzącą przez Czechy i Austrię, która bywała dla turystów szczególnie uciążliwa. Przez brakujące fragmentu autostrady trzeba było korzystać z zatłoczonych dróg lokalnych i stać w korkach. Ta sytuacja ma się niebawem zmienić.

Czesi ogłosili zakończenie wieloletnich przygotowań do budowy brakującego odcinka autostrady D52, który połączy Brno z Wiedniem. To właśnie ten fragment sprawiał najwięcej trudności. Mowa o odcinku o 44,4 km długości chętnie wybieranym m.in. przez Polaków jeżdżących do Chorwacji. Jednym z elementów prac ma być stworzenie nowego nasypu, który umożliwi sprawne poprowadzenie ruchu samochodowego, ale także pozwoli zachować walory przyrodnicze regionu.

Aktualnie najwięcej problemów pojawia się na fragmencie między Brnem a Pohorelicami. Ten odcinek autostrady D52 niebawem ma być dostępny dla kierowców, a pierwszy fragment już jest dostępny. Kolejne odcinki mają być oddawane do użytku sukcesywnie w latach 2027-2032. Cała trasa połączy się z austriacką autostradą A5, a kluczowy odcinek z Brna do Wiednia zostanie ukończony jeszcze w tym roku.

Czytaj też:
Ostrzeżenie dla polskich turystów w Chorwacji. Unikaj przejazdu przez to miasto
Czytaj też:
Bez kolejek i taniej. Podróże do Chorwacji staną się wygodniejsze

Opracowała:
Źródło: rmf24.pl/polskieradio24.pl