Do niebezpiecznego incydentu doszło podczas lotu linii JetBlue z Cancun w Meksyku do Newark w stanie New Jersey. Samolot o numerze lotu 1230 doznał „spadku wysokości”.
Spadek wysokości. 15 osób w szpitalu
Piloci poinformowali kontrolerów ruchu lotniczego, że co najmniej trzech pasażerów odniosło obrażenia, prawdopodobnie w postaci skaleczeń. „Mamy co najmniej trzy osoby ranne. Wygląda na to, że prawdopodobnie doszło do rozcięcia głowy” – taką rozmowę zarejestrowało nagranie z ruchu lotniczego na LiveATC.net (stronie umożliwiającej nasłuch między pilotami a kontrolerami ruchu lotniczego).
Samolot został przekierowany na międzynarodowe lotnisko w Tampie na Florydzie, około godziny 14:00 czasu wschodniego. Tam czekali już na niego medycy. Personel zbadał pasażerów i członków załogi, a osoby wymagające dodatkowej opieki zostały przewiezione do lokalnego szpitala. Agencja Reutera poinformowała, że hospitalizowano około 15-20 osób. Ich obrażenia nie zagrażają życiu.
Airbus A320 uziemiony
Samolot Airbus A320 będzie uziemiony do czasu wyjaśnienia przyczyn zdarzenia. „Nasz zespół wycofał samolot z eksploatacji w celu przeprowadzenia inspekcji i przeprowadzimy pełne dochodzenie w celu ustalenia przyczyny” – poinformowała linia JetBlue w oświadczeniu. „Bezpieczeństwo naszych pasażerów i członków załogi jest zawsze naszym priorytetem i będziemy działać na rzecz osób poszkodowanych”.
CNN informuje, że do zdarzenia doszło tuż po przejściu przez Florydę silnego frontu atmosferycznego, który przyniósł ze sobą porywisty wiatr i lekkie opady deszczu.
Agencja Reutera przypomina, że to nie pierwszy w tym roku przypadek silnych turbulencji lub nagłej utraty wysokości przez samolot, który skutkował obrażeniami u załogi i pasażerów. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu bada okoliczności lotu Delta Air Lines, 30 lipca. Z powodu silnych turbulencji około 25 osób zostało rannych, w tym kilku członków załogi.
Czytaj też:
Koszmarny koniec lotu Ryanair. Jeden z członków załogi uderzył w sufitCzytaj też:
Silne turbulencje podczas lotu. Stewardesy potrzebowały pomocy medycznej
 
    