Przyjęło się, że największy wysyp grzybów jesienią przypada na wrzesień i październik. Prym wiodą borowiki, podgrzybki, maślaki, kurki, koźlarze i rydze, a później także gąski czy opieńki. Okazuje się, że nawet druga połowa listopada może przynieść owocne zbiory, zwłaszcza gdy pogoda za oknem dopisuje. Wielu Polaków chwali się swoimi znaleziskami. Jeden z nich pokazał nawet swoją „życiówkę”.
Efekt grzybobrania w listopadzie
Zachwycające zdjęcia zbiorów widzimy na wielu facebookowych grupach m.in. „Grzybiarzwlesie” czy „Grzyby Moja Pasja Cała Polska”. Na jednej z nich efektami grzybobrania chwali młody Polak, odwiedzający m.in. Puszczę Notecką w woj. wielkopolskim. W połowie listopada wrócił już do domu z koszami pełnymi podgrzybków brunatnych, czyli gatunku z rodziny borowikowatych.
Ze zdjęć publikowanych w sieci wynika, że okazy są dorodne i idealne do jedzenia. „W listopadzie takie zbiory? Sam w to nie wierzę!” – komentował wspomniany mężczyzna. Z kolei pod jednym ze swoich krótkich nagrań pisał: „Coś niesamowitego – las totalnie oszalał!”. Jego podgrzybami zachwycali się też internauci komentujący facebookowe posty. Inni także chwalili się swoimi zdobyczami.
Wielu Polaków z pełnymi koszami
Grzybiarze wracali z pełnymi koszami m.in. 16 czy 17 listopada. Jedni chwalą się zbiorami nawet sprzed kilkunastu godzin. To oznacza, że nas ciągle ma dla nas wiele przysmaków na jesień. To idealna pora, by przyrządzić z nich, sosy, farsze czy zupy. Pozytywnymi wrażeniami z lasy dzielą się także pan Jacek i Krzysztof, którzy ze swej wizyty w lesie, także na terenie Wielkopolski wrócili z pełnymi kartonami.
Następnie widzimy fotografie z innymi koszami, wiaderkami i pudełkami grzybów znalezionych we wsi Wrabczyn koło Zagórowa. Internauci zapewniają, że w lasach jest prawdziwy wysyp. „Mam tyle grzybów wysuszonych i mrożonych, że nie mam nawet z kim się podzielić nimi” – czytamy w jednym z komentarzy. Wygląda na to, że ci, którzy wciąż zwlekali z wizytą w lesie, nadal mają szansę na skarby dla siebie.
facebookCzytaj też:
Polskie lasy zaskoczyły grzybiarzy. Takiego wysypu nikt nie przewidziałCzytaj też:
Wygląda jak jajko i jest wart fortunę. Rzadki grzyb wpadł w ręce polskiego przyrodnika
