Lotnisko we Wlorze nie zostanie otwarte wiosną przyszłego roku. Nowy port lotniczy, który miał pomóc turystom w dostanie się bezpośrednio na albańskie wybrzeże, najprawdopodobniej będzie stał pusty co najmniej przez następne kilka miesięcy. Powodem kolejnych opóźnień jest potężna afera korupcyjna, która znalazła się pod lupą prokuratury w Tiranie. Pozew przeciwko otwarciu portu z powodów ekologicznych złożyło także stowarzyszenie EuroNatur.
Czarne chmury nad lotniskiem we Wlorze
Nowe lotnisko we Wlorze nie doczeka się prędkiego otwarcia. Choć według najnowszych zapowiedzi pierwsze komercyjne rejsy na Albańską Riwierę miały zostać uruchomione już 1 marca, w wyniku poważnych nieprawidłowości sytuacja portu ponownie się skomplikowała. „Korupcja na lotnisku Vlora przekroczyła wszelkie możliwe granice, nawet w krajach trzeciego świata. Gigantyczna afera finansowa stała się bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego” – uważa Gazment Bardhi, szef Partii Demokratycznej. Twierdzi, że w aferę zamieszani są jeden z udziałowców, Behgjet Pacolli, a także prezydent wicepremier kraju – Edi Rama i Belinda Balluku.
Proces w sprawie zarzutów toczy się w sądzie w Tiranie, a funkcjonowanie lotniska aż do jego zakończenia nie jest możliwe. Jak tłumaczy Fly4free.pl, port nie może m.in. zatrudniać pracowników czy podpisywać kontraktów z liniami lotniczymi.
Jednocześnie albańskie media informują, że w sprawie otwarcia lotniska nadal protestują organizacje ekologiczne, które chcą chronić wrażliwy teren Laguny Narta. W sprawie obszaru podmokłego istotnego dla migracji ptaków pozew złożyło m.in. Euronatur.
Co to oznacza dla turystów?
Klienci biur podróży, którzy w przyszłym sezonie letnim liczyli na bezpośrednie loty do nadmorskich kurortów Albanii, będą zawiedzeni. Touroperatorzy i linie lotnicze wciąż będą musiały korzystać z jedynego międzynarodowego lotniska w kraju, które znajduje się w jego stolicy. Port w Tiranie od Wlory dzieli jednak aż 250 kilometrów, co oznacza kilkugodzinną podróż autokarem. Można także wybrać się do bliżej położonego Durres, jednak tutejsze plaże znacznie ustępują tym na południu.
Czytaj też:
Kolosalna instalacja na znanym lotnisku. Turyści mogą się przestraszyćCzytaj też:
To lotnisko kończy z limitem płynów. Turyści bez stresu wezmą nawet 2 litry
