Albania – postkomunistyczny kraj, który pragnie być „drugą Chorwacją”, na razie rozwija swoją turystykę, przyciągając tanich przewoźników do istniejącego lotniska w Tiranie. Już od pewnego czasu mówi się o inwestycji, która ma napędzić ruch w kurortach na wybrzeżu Adriatyku.
Pasażerowie i przedsiębiorcy czekają na otwarcie międzynarodowego portu lotniczego Wlora.
Lotnisko we Wlorze ma ruszyć w maju
Choć lotnisko miało być otwarte w marcu, to data przecięcia wstęgi się przesunęła.
24 kwietnia minister infrastruktury i energii Belinda Balluku w gabinecie Ediego Ramy uchyliła rąbka tajemnicy, choć nie podała konkretnej daty otwarcia.
„Dziś już tylko kilka dni dzieli nas od lądowania pierwszego samolotu na lotnisku Wlora. Na początku maja Air Albania wykona inauguracyjny lot, lądując na największym pasie startowym na Bałkanach, z terminalem o powierzchni 22 000 metrów kwadratowych” – powiedziała wicepremier Albanii.
Według minister długoterminowe prognozy wskazują na znaczny wzrost zainteresowania turystów tym regionem. Liczba odwiedzających w pierwszych czterech miesiącach 2025 roku wzrosła już o 30 proc. w porównaniu do tego samego okresu w 2024 roku.
Problemy wokół inwestycji
Nowe lotnisko ma otworzyć dostęp do jednego z najczęściej odwiedzanych obszarów przybrzeżnych kraju. Jego skala i strategiczna lokalizacja mają przekształcić regionalne podróże i logistykę. Wybrzeże Albanii rozciąga się na długości 380 km, zarówno wzdłuż Adriatyku jak i Morza Jońskiego.
Kontrowersje budzi fakt, że inwestycja jest zagrożeniem dla siedlisk ptaków, żyjących na lagunie Narta. Według politiko.al spółka zależna Munich Airport GmbH, Munich International Airport, która pełniła rolę doradcy w projekcie lotniska, z tego względu zamierza wycofać się z tego przedsięwzięcia pod koniec kwietnia. Inwestycję ostro krytykowali przyrodnicy, miłośnicy zwierząt oraz unijne instytucje.
Czytaj też:
Nowa linia lotnicza na polskim niebie. Turyści polecą do 6 krajówCzytaj też:
Polacy wybrali najlepszy kraj na majówkę. Wzrost rezerwacji o 440 procent