Indonezja jest krajem, który zamknął się dla turystów na wiele długich miesięcy. Tamtejszy rząd nie chciał ryzykować zdrowia i życia swoich obywateli, dlatego decyzja o złagodzeniu restrykcji zapadła późno. Podróżni przed wylotem nadal będą musieli pamiętać o wykonaniu testu na COVID-19, jednak jedna grupa została właśnie zwolniona z tego obowiązku.
Indonezja łagodzi zasady wjazdu. Bali bez kwarantanny
Dokładnie 18 maja Indonezja złagodziła zasady wjazdu. Od tego dnia osoby, które przyjęły dwie dawki szczepienia przeciwko COVID-19, lub jedną firmy Johnson & Johnson, nie będą musiały wykonywać testu na COVID-19. Przypominamy jednak, że aby szczepienie było ważne, od przyjęcia ostatniej dawki do wjazdu do Indonezji musi minąć minimum 14 dni.
Osoby niezaszczepione nadal będą musiały pamiętać o wykonaniu testu na COVID-19 przed przylotem do Indonezji. Dodatkowo po przybyciu na miejsce zostaną objęte 5-dniową kwarantanną.
Indonezja nie rezygnuje z obostrzeń
Rygorystyczne zasady wjazdu to nie jedyne utrudnienia, na które w Indonezji mogą natrafić podróżni. Na miejscu nadal obowiązuje szereg obostrzeń. Podróżni muszą pamiętać o noszeniu 3-warstwowej maseczki w pomieszczeniach zamkniętych i w miejscach zatłoczonych. Dodatkowo musi myć ona wymieniana co 4 godziny.
Indonezja przypomina również o obowiązku częstego mycia i dezynfekowania rąk, a także o zachowaniu dystansu społecznego wynoszącego minimum 1,5 metra. Dodatkowo cudzoziemcy przybywający do Indonezji mają obowiązek posiadania aplikacji PeduliLindungi, która będzie dostarczała dane na temat naszej lokalizacji i informowała o ewentualnym kontakcie z osobą zakażoną.
Czytaj też:
Grecja zmienia obostrzenia. Tak będą wyglądały wakacje