Bilety tanich linii lotniczych oferowane są w bardzo przystępnych cenach. Niestety, w cenie takiego biletu mamy jedynie niewielki bagaż podręczny. Kiedy na pokład chcemy zabrać dodatkową walizkę, często musimy liczyć się z dopłatą, która niejednokrotnie przekracza cenę przelotu. Właśnie dlatego warto znać sprytne sztuczki, dzięki którym bez trudu zapakujemy wszystkie niezbędne rzeczy do plecaka.
Sprytny trik na pakowanie bagażu podręcznego
Jedni, aby uniknąć płacenia za dodatkowy bagaż, zakładają na siebie kilka warstw ubrań. Inni, tak jak amerykańska podróżniczka, robią poduszki, które wypychają ubraniami. Wśród obieżyświatów nie brak również miłośników sztuki odpowiedniego składania i układania ubrań w plecakach.
Ciekawy sposób na pakowanie najpotrzebniejszych rzeczy sprawdziła brytyjska dziennikarka. Sprytny trik wypatrzyła na TikToku. Zamiast skupić się na rolowaniu i układaniu ubrań, kobieta kupiła trzy kosmetyczki w różnych rozmiarach. Do największej zapakowała koszulki i spodnie na zmianę, do drugiej (średniego rozmiaru) bieliznę. Najmniejszą mogła wykorzystać na zapakowanie kosmetyków, jednak zrezygnowała z tego pomysłu, ponieważ wolała zabrać je w lotniskowym woreczku.
Następnie kosmetyczki ułożyła w plecaku jak klocki. Dzięki dobremu ściśnięciu ubrań w kosmetyczce, do plecaka o przepisowych wymiarach 40x20x25 cm bez trudu włożyła jeszcze laptopa z niezbędnymi kablami i książkę na podróż. Dziennikarka zaznaczyła, że samolotem leciała w odwiedziny do rodziny, dlatego nie musiała zabierać ze sobą ręcznika, a także kosmetyków niezbędnych pod prysznicem.
Potrzebujesz dodatkowego bagażu? Dzięki tej sztuczce oszczędzisz na jego zakupie
Czasami zdarza się jednak, że w podróż nie możemy udać się wyłącznie z plecakiem. Nie oznacza to jednak, że musimy ponosić ogromne koszty zakupu dodatkowego bagażu. Istnieje sposób, żeby na tym zaoszczędzić.
– Tanie linie lotnicze dają nam możliwość dodatnia wszystkich opcji, które są niezbędne większości podróżnikom, jednym kliknięciem. Można to zrobić podczas rezerwacji biletu, wystarczy wybrać nie opcję standardową, a tę drugą. Daje nam ona pierwszeństwo wejścia na pokład, możliwość zabrania dodatkowego 10-kilogramowego bagażu oraz wybór miejsc w samolocie. Są to te elementy, które klienci wybierają najczęściej podczas rezerwacji. Dla przykładu załóżmy, że lot na Sycylię kosztuje 200 zł, przy wyborze tej droższej wersji zapłacimy za niego już 400 zł. Generalnie jest to 100 proc. wartości biletu, choć czasem zdarza się więcej. Z reguły musimy do tego wariantu dopłacić 200-300 zł. Gdy zrezygnujemy z wyboru tej opcji już na samym początku, po czym przeklikamy wszystkie opcje rezerwacji, nie wybierzemy miejsc, ale oddzielnie dodamy 10-kilogramowy bagaż i pierwszeństwo wejścia na pokład, to zapłacimy o połowę mniej, niż w tej ofercie rozszerzonej. Zasada jest tutaj bardzo prosta. Ktoś daje nam możliwość załatwienia tego wygodnie jednym kliknięciem, a tak musimy to zrobić sami, przechodząc przez wszystkie kolejne opcje. To działa za każdym razem – mówił w rozmowie z Wprost.pl Maciej Tyl, ekspert w dziedzinie taniego podróżowania.
Czytaj też:
Chcesz tanio podróżować? Dzięki tym sztuczkom możesz dużo zaoszczędzić