W poniedziałek brytyjskie tanie linie lotnicze EasyJet poinformowały, że redukują liczbę połączeń w okresie letnim. To efekt popandemicznych problemów z niedoborem personelu i zmniejszeniem przepustowości przez lotnisko Gatwick, czyli drugi najruchliwszy międzynarodowy port lotniczy Londynu, i port Schiphol w Amsterdamie.
Wakacje 2022. EasyJet tnie loty
Brytyjski przewoźnik oświadczył, że spodziewa się zrealizowania w lipcu, sierpniu i wrześniu około 90 proc. swojej przepustowości sprzed pandemii. Z kolei jeszcze w maju zakładał, że będzie to 97 proc. Oznacza to, że w nadchodzących miesiącach EasyJet może zlikwidować około 11 000 lotów. Jak zapewniono, większość klientów będzie mogła zmienić rezerwację na alternatywne loty, z których wiele odbędzie się w tym samym dniu, w którym pierwotnie miała odbyć się podróż. Linie lotnicze oświadczyły też, że będą jak najszybciej informować klientów o lotach, które zamierzają anulować.
Z informacji przekazanych przez EasyJet wynika, że cięcia będą dotyczyć innych lotnisk w Europie, w tym w Paryżu i Genewie. Serwis fly4free.pl zwraca uwagę, że w wyniku cięć ucierpi też siatka przewoźnika w Polsce – na liście do redukcji znalazły się loty do i z Krakowa, czyli jedynego miasta w naszym kraju, do którego lata brytyjska linia.
Mniej połączeń z i do Krakowa
Według serwisu EasyJet zawiesi z Krakowa dwie trasy przynajmniej do końca października. Chodzi o połączenia do Londynu-Luton, gdzie ostatni lot jest zaplanowany na 29 czerwca, i Manchesteru, gdzie po raz ostatni samolot odleci 25 czerwca. Loty na tych trasach mają wrócić 30 października.
Z kolei liczba lotów z Krakowa na londyńskie lotnisko Gatwick ma zostać najpierw zmniejszona z siedmiu tygodniowo do pięciu, a od połowy lipca do czterech. Do Paryża EasyJet ma latać w wakacje cztery razy w tygodniu, a do Edynburga – trzy.
Czytaj też:
Na wakacje do Włoch? O tych obostrzeniach trzeba pamiętać