W piątek uczniowie odebrali szkolne świadectwa i oficjalnie rozpoczęli tegoroczne wakacje. Wiele osób już w pierwszy weekend letniej przerwy postanowiło odwiedzić Tatry. Okres ten podsumowali ratownicy TOPR, którzy musieli udzielić pomocy kilkunastu osobom.
TOPR o akcji w Jaskini Pod Wantą i kilkunastu innych interwencjach w Tatrach
W niedzielę po południu piętnastu ratowników TOPR ruszyło z pomocą taternikowi jaskiniowemu, który doznał poważnego urazu barku w Jaskini Pod Wantą i nie był w stanie samodzielnie wrócić na powierzchnię. „Zgłoszenie do centrali TOPR dotarło około godziny 13. Po godzinie 14 pod otwór jaskini śmigłowcem przetransportowano 15 Ratowników wraz z całym niezbędnym sprzętem. Pierwsza grupa Ratowników do poszkodowanego taternika dotarła o godzinie 15:20” - informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Mężczyźnie podano leki, a także opatrzono kontuzjowany bark. Następnie taternika wydobyto na powierzchnię i śmigłowcem przetransportowano do zakopiańskiego szpitala.
Nie była to jedyna akcja TOPR podczas minionego weekendu. Z pomocy ratowników od piątku 24 czerwca do niedzieli 26 czerwca skorzystało 12 osób. „Kilka z nich musiało zostać przetransportowanych do szpitala przy użyciu śmigłowca. Były to urazy kończyn dolnych w Koziej Dolince, Morskim Oku czy Wyżniej Kondrackiej Przełęczy. Kilka osób potrzebowało pomocy podczas powrotu z gór z racji na zapadający zmrok oraz złe warunki atmosferyczne” - przekazał TOPR za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W ostatnich słowach wpisu ratownicy zaapelowali do turystów, aby uważnie planowali kolejne wyjścia w góry. Przypomnieli, że podczas ciepłego okresu wakacyjnego w Tatrach często pojawiają się niebezpieczne burze.
Czytaj też:
Utrudnienia w Tatrach. Gdzie nie dotrzemy tego lata?