Moment, kiedy siedzisz wygodnie w fotelu, a cały samolot zaczyna drżeć, z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych. Jak się okazuje, istnieją sposoby na zminimalizowanie ryzyka lotu z turbulencjami. Wystarczy wiedzieć, o której porze występują one rzadziej.
Spokojny lot głównie rankiem. Wtedy unikniesz turbulencji
Dyskusja na temat najlepszej pory do latania samolotem rozgorzała na Reddicie, a udział w niej wziął, m.in. użytkownik posługiujący się nazwą Snobben90. Twierdzi on, że pracuje jako certyfikowany technik lotniczy, dzięki czemu wie, że zasada jest prosta – mniej słońca oznacza mniejsze turbulencje. Dodał również, że z tego powodu najlepszą porą na latanie jest poranek.
Jak informuje „Dail Mail”, Tom Farrier ekspert ds. lotnictwa, zauważył również, że spokojne mogą być także loty nocne. Wpływ na to mają obecne przepisy, dzięki którym załoga samolotu jest mniej zmęczona, ponieważ ma czas na odpoczynek. Dodatkowo z reguły są to loty długodystansowe na pokładzie najnowocześniejszych maszyn.
Mimo tego piloci uważają, że najlepszą porą na latanie są ranki. Według Williama Keatinga byłego pilota myśliwców, a obecnie lotów komercyjnych, najlepszy przedział czasowy na start samolotu jest między godziną 7 a 9 rano. Dodał, że z reguły wiatr jest wtedy słabszy, a najtrudniejsze warunki pogodowe zaczynają się nieco później.
Jeżeli chcecie dodatkowo zmniejszyć ryzyko odczuwania turbulencji, zdaniem pilota z Karoliny Północnej, warto wybrać miejsca w pobliżu skrzydeł samolotu. To właśnie one pochłoną większość nieprzyjemnych wstrząsów.
Czytaj też:
Chwile grozy na pokładzie Dreamlinera. „Były krzyki… Myślałem, że spadamy”Czytaj też:
Stewardessa o częstym pytaniu pasażerów. „Czy waszej linii lotniczej już do reszty odbiło”