„Mickey i przyjaciele” czarnym punktem Disneylandu. Doszło do tragedii

„Mickey i przyjaciele” czarnym punktem Disneylandu. Doszło do tragedii

Dodano: 
Tłum turystów w Disneylandzie
Tłum turystów w Disneylandzie Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Disneyland to sieć wyjątkowych parków rozrywki rozrzuconych po całym świecie. Jeden z nich znajduje się w mieście Anaheim w Kalifornii (USA). To właśnie tutaj w sobotę 18 lutego doszło do tragedii.

Odwiedziny w Disneylandzie to marzenie wielu osób. Europejczycy mają możliwość spełnienia go m.in. w parku położonym pod Paryżem. Te największe i najsłynniejsze znajdują się jednak w USA. Niestety w miejscu, które ma przynosić radość dzieciom i dorosłym, czasami dochodzi do tragicznych wypadków.

Śmierć w Disneylandzie. „Mickey i przyjaciele” miejscem tragedii

Jak informuje CNN, do tragicznego zdarzenia doszło na parkingu „Mickey i przyjaciele” położonym w północno-zachodnim krańcu Disneylandu w Anaheim. Pierwsze zawiadomienie o wypadku w tym miejscu miało zostać przekazane ok. godziny 18:50 czasu miejscowego w sobotę 18 lutego.

Na miejsce jako pierwsi przybyli funkcjonariusze policji. To właśnie oni zastali tam kobietę, która upadła ze znacznej wysokości. Mimo udzielenia pierwszej pomocy nie udało się jej uratować. Okoliczności jej śmierci są na razie badane przez śledczych.

Z informacji przekazanych przez „Daily Mail” wynika, że na miejsce wezwana została również grupa saperów. Dziennikarze powołali się na wpis jednego z użytkowników Twittera, który podobno był świadkiem zajścia. Specjalna jednostka miała zająć się czarną torbą znalezioną na miejscu zdarzenia.

Kolejna śmierć na parkingu w Disneylandzie

„Mickey i przyjaciele” to ogromny parking. Auto można tu zostawić na jednej z aż siedmiu kondygnacji. W momencie otwarcia było to największe tego typu miejsce w Stanach Zjednoczonych. Niestety w ostatnim czasie coraz częściej kojarzy się z wypadkami. W grudniu na skutek upadku z dużej wysokości zginął tutaj 50-letni mężczyzna.

Czytaj też:
Błyskotliwy pomysł na pakowanie. Limity Ryanaira stają się nieistotne
Czytaj też:
Koniec ery tanich podróży. Wszystko przez decyzję UE

Opracowała:
Źródło: CNN/Daily Mail