Mieli lecieć z Wizz Airem. Ponad 30 Polaków zostało na lotnisku

Mieli lecieć z Wizz Airem. Ponad 30 Polaków zostało na lotnisku

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Paryż to jeden z najpopularniejszych kierunków wyjazdowych Polaków. Swojego pobytu w stolicy Francji nie będzie jednak dobrze wspominała grupa turystów, która utknęła na tamtejszym lotnisku.

Wyjazdy do Paryża w ostatnim czasie nie są najlepszym doświadczeniem. Przez kraj przechodzi bowiem fala strajków związanych z propozycją wprowadzenia zmian dotyczących wieku emerytalnego. Polacy, którzy we wtorek mieli wrócić ze stolicy Francji do Warszawy nie będą wspominać swojego wyjazdu dobrze również z powodu Wizz Aira.

Wizz Air zmienił lotnisko. Ponad 30 pasażerów zostało we Francji

Z redakcją Wprost.pl skontaktował się jeden z pasażerów, który we środę 22 marca miał wrócić na pokładzie Wizz Aira do Warszawy. Zgodnie z planem samolot powinien wystartować o godzinie 9:50 z lotniska Orly, a ok. godziny 12:10 wylądować na Lotnisku Chopina w Warszawie.

Jednak grupa Polaków, która przybyła na swój lot przeżyła niemałe zaskoczenie. Około 30 osób nie odnalazło bowiem swojego lotu na tablicy. Jak się okazało, przewoźnik zdecydował bowiem o zmianie miejsca startu. Samolot ruszył w podróż do Warszawy z paryskiego lotniska Beauvais, a nie z portu Orly. Pasażerowie informację o zmianie mieli otrzymać SMS-em ok. godziny 10:50, czyli godzinę po planowanym starcie maszyny.

Informacja o zmianie lotniska startowego widoczna jest również w systemie Flightradar24.com. Maszyna miała wystartować o godzinie 9:50, jednak doszło do opóźnienia. Ostatecznie start miał miejsce o godzinie 11:08, a samolot wylądował w Warszawie o 12:54, czyli z godzinnym opóźnieniem. Na jego pokładzie nie było jednak ponad 30 osób, które miały zakupione bilety.

O to, dlaczego doszło do zmiany lotniska, a także z jakiego powodu znaczna grupa podróżnych nie otrzymała na czas informacji o korekcie, spytaliśmy węgierskiego przewoźnika. W przesłanym nam oświadczeniu Wizz Air poinformował, że zmiana portu była konsekwencją strajku kontrolerów lotu. Poniżej zamieszczamy pełną treść oświadczenia.

„Wizz Air potwierdza, że z powodu strajku francuskich kontrolerów ruchu lotniczego w dniu 22 marca wiele lotów zostało odwołanych przez linie lotnicze w całej Europie. Wizz Air ciężko pracował, aby uniknąć odwołań. Odlot samolotu Wizz Air o numerze W61354 zaplanowany na 22.03.2023 r. został przekierowany z lotniska Paris Orly na lotnisko Paris Beauvais, aby umożliwić pasażerom podróż do Polski. Pasażerowie, których dotyczyła ta zmiana, zostali poinformowani przez Wizz Air zgodnie z przepisami dotyczącymi praw pasażerów. Wizz Air szczerze przeprasza za wszelkie niedogodności spowodowane strajkiem francuskich kontrolerów ruchu lotniczego”.

Strajki kontrolerów we Francji kłopotliwe dla pasażerów. Ryanair apeluje

Francja jest kłopotliwym kierunkiem dla wielu przewoźników. Od początku roku doszło tam do kilkunastu strajków kontrolerów lotu, co doprowadziło do odwołania lub opóźnienia ponad miliona operacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że protesty będą nadal trwały.

W związku z licznymi utrudnieniami Ryanair postanowił zaapelować do Komisji Europejskiej o podjęcie stanowczych działań w celu ochrony ruchu lotniczego nad Europą. Skala problemu jest znaczna, ponieważ efekty strajku odczuwają przede wszystkim samoloty, które jedynie przecinają francuską przestrzeń powietrzną. Tamtejsze prawo chroni bowiem loty krajowe, a także samoloty lądujące we Francji lub z niej startujące. Jeżeli problemu nie uda się rozwiązać do wakacji, może nas czekać sytuacja podobna do tej sprzed roku, a odwołane i opóźnione loty będą codziennością.

Czytaj też:
Co dalej z najsłynniejszą plażą w Grecji? Mamy oficjalne informacje
Czytaj też:
Wizz Air rzutem na taśmę uruchomił nową trasę. To raj all inclusive