Krokusy w Dolinie Chochołowskiej to jeden z najpiękniejszych zwiastunów nadejścia wiosny w Tatrach. Murawa bywa wówczas usłana całymi dywanami fioletowych kwiatów. Sielankowego obrazu dopełniają często ośnieżone szczyty gór.
Kiedy krokusy w Tatrach? Pierwsze już zakwitły na Kalatówkach i w Dolinie Chochołowskiej
Z informacji przekazanych niedawno przez Tatrzański Park Narodowy wynika, że pierwsze krokusy pojawiły się już na popularnych Kalatówkach. Jednak zdecydowana większość turystów z niecierpliwością wyczekuje kwiatów w Dolinie Chochołowskiej.
Z niej napływają natomiast nie najlepsze informacje. W czwartek wieczorem tamtejsze schronisko poinformowało, że pokrywa śnieżna stale się zmniejsza. To jednak nie koniec, ponieważ zakwitły nawet pierwsze kwiaty. Na pojawienie się prawdziwych fioletowych dywanów trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
„Sukcesywnie topniejący śnieg pozwolił pierwszym krokusom nieśmiało ukazać swe piękno. Zapowiadane opady śniegu prawdopodobnie przesuną w czasie pełen rozkwit i ukazanie się »fioletowych dywanów«” – przekazano w czwartkowym „raporcie krokusowym”.
W Tatrach drugi stopień zagrożenia lawinowego. Po niedzieli powrót zimy
Warunki w Tatrach nie są najlepsze. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, w wyższych partiach śnieg rano jest twardy i zmrożony, ale popołudniami zaczyna topnieć i robi się grząski. Na fragmenty z dużą warstwą śniegu można natrafić również w niższych partiach gór.
Ciepła aura sprawiła, że TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego. „Dodatnie temperatury powodują przemakanie pokrywy która staje się niestabilna” – poinformowano w najnowszym komunikacie lawinowym.
Tuż po weekendzie w Tatrach prognozowana jest jednak zmiana aury. Temperatura w Dolinach spadnie w okolice 0℃, a na dodatek pojawią się opady śniegu. W wyższych partiach w ciągu dnia należy spodziewać się nawet kilkunastostopniowych mrozów.
Czytaj też:
Polacy oszaleli na punkcie tego kraju. Spędzą w nim wiosnęCzytaj też:
Najbardziej słoneczny kierunek na wyjazd? To miasto zmiotło pozostałe