Ryanair traktuje tę przekąskę jak dodatkowy bagaż. Dopłata wynosi ponad 200 zł

Ryanair traktuje tę przekąskę jak dodatkowy bagaż. Dopłata wynosi ponad 200 zł

Dodano: 
Strajk na lotnisku w Bolonii spowodował opóźnienia w odprawach
Strajk na lotnisku w Bolonii spowodował opóźnienia w odprawachŹródło:Archiwum prywatne
Tania linia lotnicza stała się bohaterem afery na Majorce. Okazało się bowiem, że pobiera dodatkową opłatę za wniesienie na pokład konkretnego rodzaju jedzenia. W sprawie tej interweniowali nawet lokalni politycy.

Jedna z europejskich linii lotniczych rezygnuje z bezpłatnego bagażu podręcznego. Marka wprowadza nową taryfę i w związku z nią klientów czekają dopłaty. Wiadomość ta z pewnością nie spodoba się wielu turystom. Niestety okazuje się, że nieprzyjemne niespodzianki mogą ich spotkać także podczas korzystania z usług innego przewoźnika.

Ryanair stał się ostatnio bohaterem afery, o której robi się głośno w środowisku turystycznym. Na jaw wyszło, że firma pobiera dodatkowe opłaty za wniesienie na pokład... ciasta. Z takim stanem nie mogą się pogodzić również politycy, którzy postanowili zainterweniować.

Ryanair żąda 50 euro za wniesienie na pokład ciasta

Słynne ciasto z Majorki traktowane jest przez Ryanaira jak dodatkowy bagaż. Wniesienie na pokład ensaimady skutkuje zatem dodatkową opłatą. Informacja ta zdenerwowała wielu turystów, w tym polityków.

Działacz z Majorki, Jaume Alzamora, jest wściekły, że ensaimadas są traktowane jak dodatkowy bagaż podczas podróży samolotem i że pasażerowie płacą dodatkowo do 50 euro za zabranie ich na pokład. Jego partia Més wysłała list do Ryanaira, a także do operatora hiszpańskich lotnisk, firmy Aena, i zażądała sprostowania. Postulat obejmuje też wycofanie opłaty za wnoszenie ensaimady na pokład.

„Més wysłał listy do firm Aena i Ryanair, aby te zezwoliły na przewóz produktów zakupionych poza lotniskiem z Majorki bez ograniczeń i dodatkowych opłat dla turystów. Celem jest bowiem obrona produktów wytwarzanych w piekarniach i cukierniach na Majorce” – powiedział polityk.

W sprawie zorganizowano pilne spotkanie

W celu rozwiązania sporu z marką Ryanair zorganizowano specjalne spotkanie. Pojawił się na nim nawet przedstawiciel cukierników z Majorki. Rzecznik rządu Balearów, Iago Negueruela, potwierdził, że nawiązano kontakt z przewoźnikiem w kwestii wycofania dodatkowych opłat za przewóz tradycyjnego ciasta. Intencją rządu jest „obrona lokalnego produktu i unikanie wszelkiego rodzaju dyskryminacji ze strony linii lotniczych”. Inne linie nie klasyfikują bowiem ensaimadas jako dodatkową rzecz, za którą należy dopłacić.

Ensaimada to tradycyjne majorkańskie drożdżowe ciasto zawinięte w ślimaka. Ma maślany smak, posypane jest cukrem pudrem i kiedyś jedzono je z okazji ważnych świąt. Dzisiaj jednak przysmak ten dostępny jest w niemal każdej piekarni czy cukierni na Majorce.

Czytaj też:
Ryanair i Wizz Air zmieniają rozkłady na lato. Te trasy dotyczą Polaków
Czytaj też:
Ryanair złożył gigantyczne zamówienie. Chce zwiększyć ruch o 80 proc.

Opracowała:
Źródło: majorcadailybulletin.com