Siatki zabezpieczające, dodatkowe patrole na plaży. Panika w Egipcie po ataku rekina

Siatki zabezpieczające, dodatkowe patrole na plaży. Panika w Egipcie po ataku rekina

Dodano: 
Plaża i morze w Hurghadzie
Plaża i morze w Hurghadzie Źródło: Unsplash
8 czerwca miał miejsce tragiczny wypadek. Rekin zaatakował Rosjanina w Morzu Czerwonym. Mężczyzna nie przeżył. Od tamtej pory kąpieliska w tym akwenie są pozamykane. Władze Egiptu wprowadzają też nowe zabezpieczenia dla turystów, bo rekinów w tym morzu ma przybywać.

Od 8 czerwca pływanie i nurkowanie w Hurghadzie jest zabronione z powodu możliwych ataku rekinów. Restrykcje zostały wprowadzone po ataku drapieżnika, w wyniku którego zginął młody Rosjanin. Zaatakowała go samica rekina tygrysiego, która pojawiła się w wodach przybrzeżnych w pobliżu egipskiego miasta.

Ataki rekinów są rzadkie w tym regionie, ale może ich przybywać. Wystarczy przeanalizować rok 2022, kiedy w ciągu zaledwie kilku dni w Hurghadzie doszło do dwóch śmiertelnych ataków – zginął turysta z Albanii i z Rumunii. W związku z tymi incydentami władze Egiptu wprowadzają dodatkowe zabezpieczenia dla turystów. Na miejscu wybuchła lekka panika.

Ataki rekinów w Egipcie

Egipt to jedna z najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie. Przyciąga zarówno miłośników starożytnych zabytków, jak i zachwycających plaż. W ostatnich latach sektor turystyczny stanął tutaj w obliczu wielu wyzwań. Najpierw pojawiły się ataki terrorystyczne, później przyszła pandemia koronawirusa, a teraz także coraz więcej wypadków z udziałem rekinów.

Śmiertelny atak na rosyjskiego turystę, który miał miejsce 8 czerwca, przestraszył zarówno przyjezdnych, jak i tutejsze władze. W dodatku specjaliści w ostatnim czasie szacują, że liczba rekinów zamieszkujących Morze Czerwone rośnie z powodu migracji z Oceanu Indyjskiego spowodowanych działalnością człowieka, a także przez zmieniający się klimat.

W związku z tym władze Egiptu postanowiły wprowadzić szereg nowych zabezpieczeń, które uchroniłyby turystów przed potencjalnymi atakami drapieżników.

Siatki zabezpieczające i patrole na plażach

Według wiceprezydenta Szarm el-Szejk, generała Nadera Allama, podjęto środki w celu większej ochrony turystów. Po pierwsze początkowo zakazano pływania i nurkowania w okolicach Hurghady.

„Miasto zdecydowało się rozmieścić zespoły ratownicze na wszystkich plażach i koordynować działania ze wszystkimi odpowiednimi władzami, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom, a także edukować ich w zakresie tego, jak mają teraz postępować podczas nurkowania czy pływania” – powiedział w rozmowie z Arab News.

Allam powiedział, że w centrach nurkowych zatrudniony jest personel przeszkolony w zakresie pierwszej pomocy i bezpieczeństwa morskiego. Obiekty te posiadają urządzenia nawigacyjne, obroże ratunkowe, kamizelki ratunkowe, klimatyzowaną kabinę do przewozu osób, salę intensywnej terapii z niezbędnym sprzętem medycznym oraz system stężonego tlenu na wypadek sytuacji awaryjnych.

Władze mają też umieścić znaki ostrzegające turystów, aby nie wyrzucali do wody odpadów lub resztek jedzenia, które mogą kusić rekiny. Plaże hotelowe mają zostać też wyposażone w apteczki pierwszej pomocy.

Według rosyjskiego touroperatora Tez Tour, który specjalizuje się w podróżach do Egiptu, w niektórych obiektach w Egipcie dostępne są również sieci na rekiny. Na pewno można je znaleźć w takich hotelach jak Albatros, Alf Leila Wa Leila by Neverland, Water Valley by Neverland, Dana Beach Resort, Desert Rose Resort Hurghada czy Rixos Premium Magawish. Turyści przebywający obecnie na wakacjach w Hurghadzie mają też możliwość zmiany hotelu, jeśli nie czują się bezpiecznie. Aby to zrobić, muszą skontaktować się ze swoim rezydentem.

„Każde zgłoszenie będzie rozpatrywane indywidualnie. Turyści muszą jednak zrozumieć, że wszystkie plaże, a także wyjścia nad morze są identyczne, więc zmiana hotelu nie zapewni im innych warunków” – dodał.

Władze kraju zapowiadają też, że zamierzają rozmieścić jeszcze więcej takich sieci. Specjaliści uważają jednak, że mogą one nie przynieść pożądanego efektu, a nawet mogą zaszkodzić. Po pierwsze Morze Czerwone to naturalne środowisko rekinów, a po drugie na takich sieciach mogą osadzać się glony będące pokarmem dla mniejszych ryb. Jeżeli te ryby będą się tu gromadzić, następne w kolejności przypłyną rekiny, które żywią się z kolei mniejszymi gatunkami.

Czytaj też:
Śmierć trzech turystów w Egipcie. Na ich łodzi wybuchł pożar
Czytaj też:
Rekin zaatakował nastolatkę. Walczyła z nim tuż przy plaży

Opracowała:
Źródło: arabnews.com/hurhagada24.pl