Wypad do parku rozrywki mógł skończyć się katastrofą. Turysta był przerażony tym, co zobaczył

Wypad do parku rozrywki mógł skończyć się katastrofą. Turysta był przerażony tym, co zobaczył

Dodano: 
Kolejka górska
Kolejka górska Źródło:Shutterstock
Jeden z turystów przebywających w parku rozrywki zwrócił uwagę na coś niepokojącego. Kolejka w parku wyglądała niestabilnie i miała pęknięcie na szczycie filaru. Interwencja popłaciła.

Niektórzy już na samą myśl o korzystaniu z kolejki górskiej w parku rozrywki czują niechęć i niepokój. Wynika to m.in. z lęku wysokości, ale również ze strachu o to, że konstrukcja zawiedzie. O ile zwykle obawy są bezpodstawne, bo maszyny są dobrze sprawdzane i spełniają standardy, o tyle w niektórych sytuacjach ostrożność popłaca. W jednym z takich miejsc dopatrzono się niepokojących nieprawidłowości. Mogło skończyć się tragicznie.

Chwile grozy w parku rozrywki. Turysta zauważył coś niepokojącego

Groźna sytuacja miała miejsce w popularnym parku rozrywki Carowinds w Karolinie Północnej. Jeden z obecnych tam mężczyzn uwiecznił na nagraniu coś przerażającego. Zwrócił uwagę, że na filarze utrzymującym konstrukcję kolejki górskiej widać duże pęknięcie. Zdradzał, że podczas nagrywania wideo trzęsły mu się ręce, bo miał wrażenie, że wszystko zaraz runie na ziemię.

We wspomnianym parku rozrywki roi się od różnego rodzaju rollercoasterów oraz stref wodnych z basenami i zjeżdżalniami. Na co dzień korzystają z nich nie tylko młodzież, ale również dorośli. Wszelkie niedociągnięcia w kwestiach technicznych obiektów i maszyn naraża na niebezpieczeństwo tysiące osób. Mężczyzna nagrywający incydent zdradził, że chwilę wcześniej jego córka jechała na kolejce aż 8 razy.

Kolejka górska została zamknięta. Turyści już nie mogą jeździć

Mężczyzna nagrał niebezpieczną sytuację na kolejce górskiej, a jego wideo obiegło sieć. Sprawa dotyczyła modelu Fury 325, otwartego w 2015 roku, który uznawany jest za najwyższy, najszybszy i najdłuższy gigacoaster w Ameryce Północnej. Osoby, które zobaczyły filmik, nie kryły przerażenia – gdy zobaczyły, że jeden z wagonów jechał po uszkodzonym torze, zamarły.

Amerykanin zaznaczył, że zabawa w każdej chwili mogła skończyć się katastrofą, a niestety o takie nietrudno. Całkiem niedawno o śmierć otarł się mężczyzna w Tajlandii, który przez niefortunny skok na bungee przeżył wakacje grozy.

Dziś wiadomo, że kolejka została wyłączona i ze względów bezpieczeństwa nikt nie może z niej korzystać. Przedstawiciele parku napisali: „Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem, doceniamy cierpliwość i zrozumienie naszych gości podczas procesu naprawy”. Choć wiadomo, że Fury 325 wróci, to nie podano jeszcze żadnego konkretnego terminu.

twitterCzytaj też:
W popularnym parku rozrywki wykoleił się rollercoaster. Nie żyje jedna osoba
Czytaj też:
Atrakcja wywozi na wysokość 2685 m n.p.m. Nazywają ją „kolejką trumnową”

Opracowała:
Źródło: USA Today/Twitter