Na jednej z plaż w hiszpańskiej Walencji doszło do tragedii. Troje turystów przechadzało się brzegiem morza, kiedy nagle prawdopodobnie wciągnęła ich fala. Dwóch mężczyzn i kobiety nie udało się uratować. W tym czasie na wielu plażach w kraju na południu Europy można było dostrzec czerwone flagi, które są sygnałem, że woda nie nadaje się do kąpieli.
Troje turystów zginęło na plaży w Hiszpanii
Troje turystów utonęło w pobliżu plaży Tavernes de la Valldigna w Walencji. Mężczyźni i kobieta przechadzali się po piasku na niestrzeżonym terenie, kiedy porwała ich fala. Świadkowie zdarzenia wezwali na pomoc strażaków, którzy wraz z członkami Czerwonego Krzyża natychmiast przystąpili do akcji. Niestety turystów nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło do we wtorek, kiedy na wielu walenckich plażach powiewały czerwone flagi. Tavernes de la Valldigna i okolice to obszar dziewiczych plaż bez nadzoru i ratowników. Jest to teren, który znajduje się także z daleka od miast i infrastruktury takiej jak ulice. Można tu dotrzeć tylko drogami wiejskimi.
Dwóch zmarłych mężczyzn miało po 60 lat, a kobieta 45. Wszyscy byli mieszkańcami pobliskich miejscowości. Całą trójkę udało się wyciągnąć na brzeg, ale wszyscy byli nieprzytomni. Nie udało się ich uratować.
Śledztwo w sprawie utonięcia
Trojgiem turystów zajęli się początkowo strażacy, którzy rozpoczęli resuscytację i czekali na przybycie ratowników medycznych. Niestety mimo podjętej próby nie udało się ich uratować.
Okoliczności tego zdarzenia są obecnie badane. Przypominamy, że w czerwcu tego roku w Hiszpanii doszło do 57 zatonięć. Jest to drugi wynik po rekordowym lecie 9 lat temu.
Czytaj też:
Turysta zaatakował ratowników WOPR nad Bałtykiem. Dwie osoby ranneCzytaj też:
Tony ścieków wpadły do Bałtyku. Turyści muszą zapomnieć o tych plażach