„Kanapka grozy” na lotnisku w Krakowie. Cena posiłku zwala z nóg

„Kanapka grozy” na lotnisku w Krakowie. Cena posiłku zwala z nóg

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło:Shutterstock / Tupungato
Wysokie ceny za podstawowe produkty od lat wzbudzają kontrowersje. Niestety z roku na rok jest coraz drożej, a na lotniskach wszystko kosztuje wyjątkowo dużo. Zdjęcie, które obiegło Twittera, może szokować nie tylko mniej doświadczonych podróżnych.

Choć do drogich produktów dostępnych na lotniskach dawno zdążyliśmy przywyknąć, to wciąż pojawiają się takie, które zaskakują. Sytuacja wygląda niedobrze m.in. w porcie Kraków-Balice. To właśnie zdjęciem z tamtejszej restauracji podzielił się pewien internauta. Okazało się, że za kanapkę trzeba tu zapłacić aż 47 zł.

Cena kanapki z lotniska szokuje. Jest drogo

Kanapka dostępna na lotnisku w Krakowie za 47 zł to wrap z wegańskim kurczakiem. Niektórzy po zobaczeniu zdjęcia z przysmakiem żartowali czy wegański kurczak to taki, który był wege za życia i jadł szpinak, czy może mowa o czymś innym. Choć jednym do śmiechu, to inni burzą się na takie propozycje cenowe.

W tym roku wiele razy zwracało się uwagę na tzw. paragony grozy w wielu wakacyjnych kurortach. Sprawdzaliśmy też, ile kosztują napoje w porcie lotniczym Warszawa-Modlin. Choć czasem zdarzają się zaskakujące oferty, to niestety w większości przypadków płaci się o wiele więcej niż w tradycyjnych sklepach. Gdy lotniskowy sklep każe nam płacić 15 zł za butelkę coli, można się zdenerwować. Nic w tym dziwnego, że turyści zaczynają mieć dość i wyśmiewają kosztowne kanapki.

„Ceny abstrakcyjne. Spojrzałem na to i już jestem najedzony. Bez płacenia 48zł” – pisał jeden z mężczyzn pod zdjęciem wrapa z Krakowa umieszczonego na Twitterze. Inni dodawali: „Ale zdzierstwo” czy „Frajerstwa szukają do zakupu”. Warto podkreślić, że na lotniskach pojawiają się nie tylko Polacy, ale również rzesze turystów z zagranicy, dla których podana cena czasem wcale nie jest zbyt wysoka. Po drugie lotniska naliczają sobie wysokie kwoty ze względu na wysokie czynsze czy przymus spełniania dodatkowych standardów związanych z bezpieczeństwem i kontrolami.

twitter

Kupowanie kanapek nie jest obowiązkowe. Warto brać swój prowiant

Po przyjrzeniu się wysokiej cenie kanapki na lotnisku w Krakowie nasuwa się jeden wniosek – nikt nie każe nam kupować tak drogich produktów. Choć podróże bywają wymagające i często w natłoku przygotowań nie mamy czasu na zrobienie sobie kanapki, to jednak jeśli chcemy zaoszczędzić, lepiej postawić na swoje jedzenie lub najeść się wcześniej. Co wy sądzicie o tego typu rozwiązaniu? Zdarzało wam się korzystać z drogich lotniskowych ofert gastronomicznych?



Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Czytaj też:
Wakacje wyjątkowo drogie. Zaskakujące, jaki kraj podrożał najbardziej
Czytaj też:
Pokazali paragony grozy z Zakrzówka. Ceny przekąsek bywają szokujące

Opracowała:
Źródło: Twitter/fly4free.pl