Biura podróży jeszcze nie zdążyły podsumować kończącego się sezonu wakacyjnego, a już mają ręce pełne pracy. Polacy zaledwie wrócili z jednych wakacji, a już marzą o kolejnych. Teraz, pomimo wzrostu cen, największym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy świąteczne i na ferie zimowe. Turyści już wiedzą, że rezerwując je z wyprzedzeniem, mogą zaoszczędzić i wybrać wyjazd marzeń.
Boże Narodzenie nie tylko w polskich górach
Boże Narodzenie i początek nowego roku to dla wielu osób jedna z niewielu okazji, by zaplanować urlop. Coraz popularniejsze niż biesiady w domowym zaciszu, stają się wyjazdy, i to nie tylko w polskie góry. Święta za granicą spędzone na nartach, w ciepłych krajach albo w zupełnie niezwykłych miejscach też mogą być magiczne i niezapomniane.
Wiele osób uciekając przed zimą wybiera kierunki egzotyczne. Boże Narodzenie na plaży i z palmą zamiast choinki też ma swój urok dla całej rodziny, singli czy par. Zwłaszcza tam, gdzie w najlepsze trwa lato. Grudzień i początek stycznia to idealna pora na zaplanowanie urlopu w Tajlandii, na Malediwach, w Dubaju lub na Bali. Aby zorganizować taki wyjazd w terminie świątecznym, trzeba jednak liczyć się z kosztem od 7 tys. zł w górę. Taniej będzie przełamać się opłatkiem na plaży w Egipcie: wyjazdy świąteczne można upolować tam nawet za niecałe 4 tys. zł za osobę.
Dla tych, którzy są przywiązani to tradycji i religii, biura podróży polecają świętowanie Bożego Narodzenia w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło. Betlejem, małe miasteczko leżące na granicy Palestyny i Izraela, według Biblii jest miejscem narodzin Jezusa. Znajduje się tam nawet Bazylika Narodzenia Pańskiego – dokładnie w tym miejscu, gdzie mieściła się grota, w której schronili się Józef i Maryja. O północy w Boże Narodzenie odprawiana jest tam pasterka.
Ci, którzy chcieliby spędzić święta za granicą, ale wolą zimą scenerię, bożonarodzeniowe dekoracje i magiczny klimat, mogą wybrać się na narty. W Alpach właśnie startuje sezon i kurorty czekają na turystów. Doskonałym wyborem będą najmodniejsze zimowe kierunki w Austrii, Szwajcarii czy Słowacji. Wiele biur podróży przygotowało oferty pakietowe, a także te z dojazdem własnym.
Ci, których zachwyca zima, ale niekoniecznie jazda na nartach powinni wybrać się natomiast na północ Europy. Tam święta Bożego Narodzenia można spędzić w prawdziwie niezapomnianych warunkach i z prawdziwym świętym Mikołajem. Eksploracja Islandii i Laponii będzie wspaniałą przygodą i szansą na prawdziwie białe święta. Jednak koszt też jest niemały: za 4-dniowy wyjazd zapłacimy przynajmniej 6 tys. zł.
Ferie first minute
W tym roku przerwa na ferie zimowe startuje 15 stycznia i kończy się 25 lutego. Każde z województw ma przypisane dwa tygodnie wolnego.
– Dla naszych klientów przygotowaliśmy top kierunki na narty i snowboard. To Włochy, Austria i Słowacja – wylicza Maciej Nykiel z Nekery. – W ofercie znajdują się sprawdzone ośrodki z udogodnieniami dla rodzin z dziećmi i polskojęzycznymi szkółkami narciarskimi. Na przełomie stycznia i lutego tamtejsze kurorty narciarskie gwarantują doskonale przygotowaną infrastrukturę, nowoczesne wyciągi i mnóstwo śniegu.
W biurze można zarezerwować ofertę ze skipassem w cenie, który stanowi znaczący koszt podczas zimowych wyjazdów. W najlepszych europejskich ośrodkach narciarskich koszt skipassu dla jednej osoby za jeden dzień to średnio od 50 do 100 euro. W sezonie narciarskim, szczególnie w popularnych ośrodkach, takich jak Val di Sole, Livigno, Zillertal Chopok bilety na stoki mogą być trudne do zdobycia. W pakietowej ofercie można dodatkowo zaoszczędzić, jak chwali się Nekera, nawet 350 euro dziennie za rodzinę.
W tym roku chętniej niż po narty, turyści sięgają po egzotyczne ferie. Zarówno Itaka, Rainbow czy TUI przygotowały opcje pakietowego wypoczynku w zimowej scenerii, ale większość ofert skupia się na „ciepłych krajach”.
– Na zimowe ferie nasi klienci niezmiennie najczęściej wybierają Egipt, który oferuje gwarancję pogody, krótki lot, dobrą jakość hoteli z opcją all inclusive, w bardzo atrakcyjnych cenach – potwierdza w rozmowie z Wprost.pl Małgorzata Wójcik, kierownik salonu Fostertravel.pl w Lublinie. – Z dalszych „ciepłych” kierunków wakacyjnych dużą popularnością cieszą się: Oman, Wyspy Zielonego Przylądka, Dominikana, Tajlandia oraz wietnamska wyspa Phu Quoc.
Dobra pogoda na egzotyczne ferie będzie także w Meksyku, na Jamajce czy w Dubaju. Koszt takich ferii rozpoczyna się od 6,5 tys. zł za osobę. Można zyskać rezerwując ferie z wyprzedzeniem. Jak mówi Małgorzata Wójcik, wrzesień to ostatni moment na dobre ceny i promocje first deal.
– Dlatego we wrześniu w naszym biurze zauważamy coraz większe zainteresowanie ofertami wakacji zimowych. Wielu klientów po powrocie z jednych wakacji od razu planuje i rezerwuje kolejny wyjazd – dodaje Małgorzata Wójcik. – W naszej ocenie ceny są zbliżone do ubiegłego roku, szczególnie w przypadku klientów, którzy zdecydowali się na zakup wyjazdu w promocji first minute.
Czytaj też:
Biuro podróży oferuje niższe ceny i nowe kierunki. Lato 2024 sprzedaje się jak świeże bułeczkiCzytaj też:
Dopiero skończyły się wakacje, a Polacy już kupują urlopy w tym terminie. Teraz jest taniej