Turyści przebywający w schronisku Teryho Chata, znajdującym się na granicy Doliny Małej Zimnej Wody i Doliny Pięciu Stawów Spiskich w Tatrach Słowackich, mieli tego wieczoru nie lada atrakcję. Na zdjęciach udostępnionych na profilu społeczności „Aktualne warunki w górach” na Facebooku możemy zaobserwować niecodziennie wydarzenie, którego świadkiem był słowacki wędrowiec Lukáš Šutarik.
Trąba powietrzna na zdjęciach
Trąba powietrzna nawiedziła położone wysoko w górach schronisko. Chata Teryho to jeden z piękniejszych tego typu obiektów w Tatrach. Zbudowana została na 2015 m n.p.m, co czyni ją najwyżej położonym schroniskiem całorocznym. Z noclegowni można wyruszyć wczesnym rankiem na przykład na szczyt Czerwona Ławka, do którego prowadzą jedyne w Tatrach via ferraty.
Noc z 19 na 20 września przyniosła miłośnikom górskich wędrówek pozostającym w schronisku chwile grozy. Na fotografiach widać coś, co zdecydowanie przypomina trąbę powietrzną. Była jednak na tyle daleko, że nie wyrządziła żadnych szkód. Tornado było dosyć małe, ale nawet takie niewielkich rozmiarów stanowi dla wielu osób rodzaj ewenementu. Zjawisko zainteresowało turystów w chacie oraz internautów, którzy reagowali na zdjęcie zaskoczeniem.
To nie pierwsze tornado
W ciągu roku tornada w Polsce pojawiają się nie więcej niż kilkanaście razy i najczęściej występują w okresie letnim. Najtragiczniejszym w skutku zdarzeniem z udziałem trąby powietrznej w Polsce była śmierć 6 osób po pojawieniu się tornada w okolicach Lublina 20 lipca 1931 roku. Miasto zostało spustoszone przez wiatr, którego prędkość miała przekraczać 369 kilometrów na godzinę. Inna potężna trąba powstała również 20 lipca, 76 lat później. W 2007 roku przeszła nad województwami dolnośląskim, opolskim, śląskim i ziemią lubelską, powodując największe zniszczenia w okolicach Częstochowy, gdzie wiele domów uległo zawaleniu.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Tajlandii. Tornado wywróciło statek z turystamiCzytaj też:
Widok tego turysty wywołał dreszcze. Wspinał się na Rysy w samych klapkach