Pasażerowie wiwatowali, gdy pijany turysta był wyprowadzany z samolotu. To nagranie jest hitem w sieci

Pasażerowie wiwatowali, gdy pijany turysta był wyprowadzany z samolotu. To nagranie jest hitem w sieci

Dodano: 
Samolot Ryanair
Samolot Ryanair Źródło: Unsplash
Nieprzyzwoite zachowanie turysty zmusiło pilotów do nieplanowanego lądowania. Mężczyzna nie dotarł na wakacje na czas, ale stał się gwiazdą internetu.

Pasażer samolotu Ryanair lecącego z Liverpoolu na Ibizę został wyprowadzony przez francuskie służby po tym, jak ze względu na nieznośne zachowanie mężczyzny samolot musiał niespodziewanie lądować w Bordeaux. Reakcje pasażerów na viralowym nagraniu wskazują, że jego chwilowa obecność na pokładzie była niezwykle uciążliwa.

Niesforny pasażer został wyproszony

Ibiza to klasyk wśród imprezowych miejsc, szczególnie wśród pasażerów z Wielkiej Brytanii. Internet pełny jest zdjęć i nagrań przedstawiających turystów, którzy postanowili rozpocząć swoją zabawę już w samolocie. Niestety, nie zawsze kończy się to tylko kiepskim samopoczuciem po dotarciu na miejsce. Mężczyzna odlatujący w środę, 3 października, z Liverpoolu zapamięta swoją podróż na hiszpańską wyspę na długo. Z pewnością był zaskoczony, gdy zamiast na Ibizie, obudził się we francuskim Bordoaux.

Lot FR2096 został przerwany, gdy mężczyzna dopuścił się bliżej nieokreślonych zachowań, które zakłócały lot. Wiadomo, że był on pod wpływem środków odurzających. Ryanair nie sprecyzował, jakie konkretne sytuacje miały miejsce na pokładzie, zanim podjęto decyzję o wyproszeniu turysty. To, że jego zachowanie było dalekie od akceptowalnego, wiemy po obejrzeniu reakcji współpasażerów na nagraniach zamieszczonych w serwisie X (dawniej: Twitter). Podczas eskorty mężczyzna ledwo stał na nogach i nie pamiętał, czy ma ze sobą bagaż.

twitter

Turysta został „odprowadzony” przez francuskich oficerów

Podczas gdy francuska policja wyprowadzała ledwo przytomnego mężczyznę, pozostałe osoby znajdujące się w samolocie nie kryły radości z takiego obrotu spraw. Słychać było wiwaty, do których dołączyli się nawet funkcjonariusze. „Olé” – powiedział jeden z nich, wywołując salwy śmiechu u zgromadzonych. Boeing 737, lżejszy o jednego pasażera, kontynuował następnie lot na Ibizę, gdzie dotarł z nieznacznym opóźnieniem. Użytkownicy mediów społecznościowych szybko podzielili się swoimi nagraniami z internautami.

Czytaj też:
Piorun uderzył prosto w samolot. Na pokładzie znajdowało się 278 pasażerów
Czytaj też:
Samolot ze 169 pasażerami na pokładzie musiał awaryjnie lądować. Została wykryta usterka

Opracowała:
Źródło: Daily Mail