Fani dalekich podróży mogą zacierać ręce. Egzotyka poniżej 4 tysięcy zł za osobę

Fani dalekich podróży mogą zacierać ręce. Egzotyka poniżej 4 tysięcy zł za osobę

Dodano: 
Tajlandia z lotu ptaka
Tajlandia z lotu ptaka Źródło:Archiwum prywatne / Marta Sielska
Emiraty Arabskie za 3,5 tysiąca złotych, a może Brazylia, Kuba, a nawet Madagaskar za niecałe 6 tysięcy? Fani dalekich podróży mogą już zacierać ręce. W tym sezonie egzotyka może okazać się wyjątkowo tania, bo touroperatorzy mają nadpodaż ofert. Najlepsze będzie można upolować w listopadzie i do połowy grudnia. W czasie, gdy w naszych warunkach panuje już niemal zima, w wielu rejonach świata pogoda jest wręcz wymarzona do wakacyjnego wypoczynku.

Tegoroczna jesień i zima będzie obfitować w mnóstwo nowych ofert wakacyjnych do coraz bardziej egzotycznych państw świata.

– Klienci biura Nekera polecą już nie tylko do znanych i lubianych o tej porze roku dalekich krajów takich jak Dominikana, Meksyk, Kuba, Jamajka, Kenia, Tajlandia, Malediwy, Dubaj czy Seszele, ale dzięki nowej siatce połączeń dotrą również w ekscytujące, zupełnie nieodkryte jeszcze przez masową turystykę miejsca – wylicza w rozmowie z Wprost.pl Maciej Nykiel, prezes Nekery. – Uruchomiliśmy dwa wschodnie kierunki, do których do tej pory nie oferowaliśmy wycieczek wakacyjnych: Arabię Saudyjską oraz Bahrajn. Ponadto rozszerzyliśmy ofertę do świetnie ocenionych już w poprzednim sezonie przez Polaków destynacji: do Kataru, na Mauritius, do Singapuru, Senegalu, Jordanii, na Zanzibar, do RPA, Panamy i na Bahamy.

Więcej ofert niż chętnych

Jednak nie rozszerzenie oferty, a tegoroczne ceny są miłą niespodzianką dla turystów. W listopadzie i grudniu, wyłączając Boże Narodzenie i sylwestra, ceny są niższe nawet o 30 proc. Pracownicy biur podróży nieoficjalnie mówią o nadpodaży, dlatego przed samym wylotem może być jeszcze taniej. W końcu można liczyć na atrakcyjne last minute.

– Patrząc dzisiaj na liczbę miejsc w samolotach do egzotycznych destynacji przygotowanych przez polskie biura podróży, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z lekką nadpodażą. Sytuacja ta dotyczy przede wszystkim połączeń oferowanych jako czarterowe loty bezpośrednie np. na Karaiby, Bliski Wschód czy do Azji – przyznaje Maciej Nykiel.

Zwiększona liczba ofert na rynku oznacza dla klientów nie tylko szerszy wybór, ale też zazwyczaj niższe ceny.

– Jeżeli połączymy ten fakt z umacniającym się po wyborach polskim złotym, to polscy turyści powinni się cieszyć w tym roku niższymi cenami egzotycznych podróży. Sporo będzie zależało jednak również od kosztów zakupu ropy na rynkach światowych: obecnie cena paliwa lotniczego jest w miarę niska i ciągle stabilna, ale sytuacja polityczna wokół dwóch konfliktów zbrojnych jest bardzo dynamiczna. Jednak ogólny obraz dla polskiego turysty na najbliższe miesiące jest dzisiaj jak najbardziej pozytywny: wszystko wskazuje na to, że polecimy do większej liczby krajów i zapłacimy mniej – podkreśla Maciej Nykiel.

Rainbow swoim klientom proponuje np. 9-dniowy Wietnam za 5125 zł za osobę. Wenezuela jest jeszcze tańsza i kosztuje od 4782 zł. Do Tajlandii polecimy za 5817 zł, a na Kubę za 5929 zł. Itaka kusi Brazylią za 5999 zł, Madagaskarem za 5975 zł, a na Dominikanę polecimy za 6799 zł. TUI proponuje Wiernam nawet za 4 tys. zł czy Kenię za 4,5 tys. zł. Exim Tours na dobrą cenę na Emiraty Arabskie – 3489 zł i Meksyk – 9 dni za 5447 zł. Nekera proponuje natomiast Katar od 3,4 tys. zł za osobę, Singapur za 6,9 tys. zł czy Bahrajn z prywatną plażą za 5 tys. zł za osobę.

Zanzibar

Polowanie na czartery i podróż na własną rękę

Nadpodaż ofert egzotycznych wakacji to także gratka dla miłośników wyjazdów na własną rękę, które latem 2023 były w zasadzie nieopłacalne, głównie przez wysokie ceny biletów lotniczych. Część biur podróży, przez to, że zarezerwowała w samolotach więcej miejsc, niż jest w stanie obecnie sprzedać, oferuje bowiem loty czarterowe już nie tylko swoim klientom, którzy kupują wakacje w pakiecie.

Touroperator zamawia u przewoźnika samolot na bezpośredni przelot i rozporządza miejscami w nim wedle własnego uznania. Ze względów organizacyjnych wynajmuje zwykle jeden lot na tydzień w przypadku krajów nieodległych i jeden na dwa tygodnie do krajów egzotycznych. Większość pasażerów samolotów czarterowych to ich klienci, którzy przelot kupują w pakiecie z wypoczynkiem w hotelu czy wycieczką. Niektóre biura oferują jednak opcję kupienia samego przelotu, zazwyczaj w obie strony. Bilety można kupić m.in. w Rainbow, Itace i TUI. Korzystając z takiej opcji dojazdu, jesteśmy niestety mało elastyczni co do terminów wakacji i musimy zgrać nasz urlop z turnusami biur podróży, ale za to możemy liczyć na bezpośredni lot w dobrej cenie. Co więcej, w odróżnieniu od połączeń rejsowych, im bliżej do wylotu, tym cena biletu może być niższa. Jeśli tylko możemy wyjechać z dnia na dzień, możemy zaczekać na dosłownie parę dni do wylotu i polecieć do Azji za mniej niż 2 tys. zł. Podobnie atrakcyjnie ceny trafiają się na loty do Afryki czy na Wyspy Karaibskie.

W Dubai The Palm 5*

Gdzie na wakacje jesienią i zimą?

Jednym z kierunków, gdzie na urlop w listopadzie czy grudniu zdecydowanie warto się wybrać, jest słoneczna Kuba. W tych miesiącach średnie miesięczne temperatury utrzymują się na poziomie 28 stopni w ciągu dnia oraz 21 stopni w nocy. Woda w morzu również jest idealna do kąpieli i nie spada poniżej 28 stopni. Kuba słynie z pięknych piaszczystych plaż, które wręcz zachęcają do letniej aktywności. Ma również sporo do zwiedzania – bogata i wielowymiarowa kultura Kuby przyciąga turystów z całego świata. Warto wybrać się zwłaszcza do stolicy kraju Hawany, gdzie możemy podziwiać stare kolonialne budynki, wziąć udział w ulicznych imprezach pełnych muzyki i tańca, a także spróbować specjałów lokalnej kuchni.

W Tajlandii jest także pełnia lata. To świetny kierunek dla osób, które szukają słońca i ciepła. W Tajlandii w listopadzie na termometrach jest średnio 30 stopni. Warunki są idealne do plażowania, kąpieli w ciepłym morzu, a także do uprawiania sportów wodnych i aktywnego zwiedzania. Będąc w Tajlandii, nie można bowiem całego urlopu spędzić na plaży – do zobaczenia jest tak wiele, że aż żal byłoby nie skorzystać z wycieczek w piękne, magiczne rejony tego odległego kraju.

Na Mauritiusie w listopadzie i grudniu jest także bardzo ciepło, temperatury sięgają 30 stopni w cieniu. Jest też wyjątkowo słonecznie, a ryzyko opadów deszczu jest praktycznie żadne. Wyspa jest też prawdziwą gratką dla miłośników zwiedzania i poznawania nowych kultur – pod tym względem można spotkać tu prawdziwą mieszankę, zarówno jeśli chodzi o zwyczaje czy architekturę, jak i o ciekawą, orientalną kuchnię. Wakacje all inclusive na Mauritiusie to idealna propozycja dla osób, którym marzy się plażowanie, kąpiele w ciepłym i łagodnym oceanie, a także uprawianie sportów wodnych. Coś dla siebie znajdą tutaj miłośnicy nurkowania, snorkelingu, pływania na desce i innych wodnych aktywności.

Wyspa Phi Phi w Tajlandii

W Meksyku temperatury w listopadzie i grudniu utrzymują się na poziomie 26 stopni, a w karaibskich rejonach bywa jeszcze cieplej. Wśród miłośników plażowania i gorącej atmosfery dużą popularnością cieszy się półwysep Jukatan oraz Riwiera Maya znajdująca się nad Morzem Karaibskim. To prawdziwe zagłębie najpiękniejszych, typowo karaibskich, plaż z jasnym piaskiem, ciepłą, szmaragdową wodą, palmami oraz niesamowitymi widokami. Riwiera Maya jest wymarzonym miejscem na listopadowe opalanie, kąpiele w morzu czy uprawianie sportów wodnych.

Dobrym pomysłem na jesienno-zimowe wakacje będzie również Dubaj. Wyprawa do Zjednoczonych Emiratów Arabskich to zdecydowanie podróż w stronę słońca. W listopadzie temperatury powietrza przekraczają tu 30 stopni, a ryzyko kiepskiej pogody czy deszczu jest praktycznie zerowe.

Słonecznym kierunkiem na pewno będą także Bahamy, położone na Oceanie Atlantyckim na północ od Kuby i Haiti. To typowo wyspiarskie państwo, w skład którego wchodzi 29 wysp, setki raf koralowych i niewielkich, niezamieszkanych wysepek. Widoki zapierają dech w piersiach, a klimat sprawia, że możemy oderwać się od depresyjnej jesiennej pluchy i słoty.

Czytaj też:
Polacy już rezerwują urlop w tym terminie. I wcale nie chodzi o wyjazd na narty
Czytaj też:
Plaża, trekking i widoki zapierające dech. Loty na tę wyspę po sezonie już od 400 złotych
Czytaj też:
Polacy pokochali „wakacje po wakacjach”. Tu po sezonie jest najtaniej

Źródło: WPROST.pl