Centymetry dzieliły Pendolino od kolizji z łosiem na Moście Średnicowym w Warszawie. Pociąg jadący z Dworca Centralnego do Warszawy Wschodniej musiał awaryjnie zahamować, gdy na jego drodze pojawiło się dzikie zwierzę. Rozpędzony skład zatrzymał się w ostatniej chwili, a łoś uciekł. Leśnikom udało się sprowadzić osobnika z powrotem na bezpieczny teren. Niespełna dwa miesiące temu w stolicy doszło do innego wypadku z udziałem pociągu Polskich Kolei Państwowych. Na niestrzeżonym przejściu pod kołami pociągu zginął 29-letni rowerzysta.
Pendolino prawie wjechał w łosia
Do sieci trafiło nagranie z czwartkowego incydentu z udziałem łosia i pociągu Pendolino. Do zdarzenia doszło na Moście Średnicowym w Warszawie, położonym tuż nad Stadionem Narodowym na trasie z Dworca Centralnego do Warszawy Wschodniej. Film nagrany przez świadka zdarzenia pokazuje, jak zwierzę próbuje uciekać przed rozpędzonym składem. Ostatecznie łoś okazał się szybszy od Pendolino, którego maszynista w ostatniej chwili zahamować. „Zwierzę po prostu uciekło. Pociągi już dalej jeździły przez most średnicowy” – przekazała Anna Zakrzewska z PKP Intercity cytowana przez tvn24.pl.
Od kilku dni próbowano złapać zwierzę
W sprawie wypowiedzieli się także leśnicy, którzy od kilku dni próbowali złapać łosia. „W Warszawie to nie jest nowinka (...). Populacja tych zwierząt się zwiększa, ponieważ nie mają tu naturalnego wroga” – tłumaczył Grzegorz Bezpalko z Lasów Miejskich. Osobnik został schwytany i zawieziony z powrotem do lasu. Incydent zostanie przeanalizowany również przez PKP Intercity. „Przez czas, kiedy to zwierzę znajdowało się na torze, musiały być ograniczenia prędkości poruszania się pociągów na linii średnicowej. Sprawdzimy także, którędy to zwierzę mogło wejść na tory kolejowe” – powiedział Karol Jakubowski z Polskich Linii Kolejowych.
Czytaj też:
Pendolino będzie szybsze? Nowy rekord na popularnej trasieCzytaj też:
PKP wprowadza nowe zasady. W tych pociągach rezerwacja nie będzie konieczna