Do zaskakującego incydentu doszło na lotniku w Delhi w Indiach. To właśnie tam pojawił się turysta, który chciał zabrać w podróż głowę gada. Wyglądała niczym eksponat muzealny i zrobiła duże wrażenie na pracownikach portu. Mężczyzna owinął ją w specjalny materiał, ale nie mógł liczyć na wyrozumiałość kontrolerów. Swoim czynem złamał prawo.
Czaszka krokodyla w bagażu turysty
Wspomniana sytuacja wywołała tak duży szok, że szybko rozpisały się o niej zagraniczne media. Do sieci trafiło też zdjęcie czaszki krokodyla, którą zdemaskowano, sprawdzając bagaż. Głowa gada miała otwartą szczękę, pokaźne, ostre zęby i ważyła około 777 gramów.
32-letni mężczyzna, który zabrał ze sobą nietypowy „bagaż”, chciał polecieć z nim z Delhi do Kanady. Wpadł podczas kontroli bezpieczeństwa w terminalu numer 3. Po analizie Departamentu Leśnictwa i Dzikiej Przyrody na jaw wyszło, że przemycany przedmiot był czaszką małego krokodyla należącego do gatunku chronionego na mocy wykazu I ustawy o ochronie dzikiej przyrody z 1972 r. W celu potwierdzenia gatunku konieczna jest dalsza analiza naukowa.
Turysta z zakazanym bagażem zatrzymany
32-latek szybko pożałował próby przemytu czaszki i został aresztowany. Uznano, że doszło do naruszenia prawa o ochronie dzikiej przyrody z 1972 r. i zarzucono mężczyźnie nielegalne posiadanie i próbę eksportu zakazanego przedmiotu. Skonfiskowaną czaszkę przekazano Departamentowi Leśnictwa i Dzikiej Przyrody (West Division, GNCTD). Aktualnie sprawa jest w toku i trwa dalsze dochodzenie.
Zatrzymany Kanadyjczyk tłumaczył, że nabył czaszkę podczas swojej podróży do Tajlandii. Nie posiadał jednak wymaganej zgody na przewożenie przedmiotów związanych z dziką przyrodą. Zapewniał jednocześnie, że nie polował na krokodyla, ani go nie zabił.
Sprawa z Dheli powinna być nauczką dla wszystkich turystów próbujących przewozić nielegalne przedmioty. Należy pamiętać, że w ten sposób ryzykujemy nie tylko utratę lotu, ale o wiele więcej. Przed rozpoczęciem podróży należy dokładnie sprawdzić, czy zabraliśmy tylko to, co legalne. Nieznajomość prawa działać będzie wyłącznie na naszą niekorzyść i nie zwolni nas z odpowiedzialności za dany czyn.
Czytaj też:
Nielegalne „pamiątki" w bagażu. Polka przywiozła je z bazaru w AfryceCzytaj też:
Zaskakujące odkrycie na lotnisku. Świąteczny papier nie zmylił obsługi