Groźne uderzenie pioruna. Restauracja na plaży strawiona przez płomienie

Groźne uderzenie pioruna. Restauracja na plaży strawiona przez płomienie

Dodano: 
Pioruny przy barze na plaży
Pioruny przy barze na plaży Źródło: Shutterstock
Burze z piorunami powodują, że nie czujemy się w pełni bezpiecznie i mogą zaburzyć spokojne wypoczywanie na pięknej plaży. Tak stało się w Portugalii. W tym miejscu warunki pogodowe są trudne.

Do groźnego incydentu doszło w dystrykcie Setubal. Na lokalnej plaży w mieście Costa da Caparic nagle pojawił się ogień, a wszystko przez to, że piorun uderzył w restaurację. Wcześniej rozpętała się silna burza, a sztorm nie dawał spokoju turystom i mieszkańcom. To zdecydowanie nie był czas spokojnego wypoczynku.

Piorun uderzył w plażową restaurację

Po tym gdy piorun uderzył w plażowy lokal, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Na miejscu zdarzenia pojawiło się 45 strażaków z miejscowości Cacilhas, Almada, Trafaria i Amora. Wszyscy gasili pożar 15 wozami strażackimi. Choć toczono zaciętą walkę z żywiołem, restauracja zdążyła spłonąć doszczętnie.

W sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać resztki pięknego niegdyś miejsca. Mowa o popularnej restauracji odwiedzanej przez miejscowych bardzo często. Teraz zobaczymy tam tylko popiół i resztki zniszczonych przedmiotów.

facebook

Trudne warunki pogodowe na miejscu

Efekt tego wydarzenia ma związek z trudnymi warunkami pogodowymi występującymi w portugalskim rejonie Setubal już od kilku dni. Przez okolice przetacza się niż Garoe i przyczynia się do wielu niebezpiecznych zjawisk. Burze z piorunami i ulewne deszcze dają się we znaki, a lokal, który spłonął to tylko jeden z wielu zniszczonych punktów w mieście.

Z danych Krajowego Urzędu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i Ochrony Ludności, wynika, że przez cały wtorek 21 stycznia odebrano ponad 280 wezwań o pomoc. Wszystkie miały związek z gwałtownymi załamaniami pogody. W ciągu nocy służby wyjeżdżały w teren ponad 70 razy, a interwencję miały głównie związek z podtopieniami. Według prognoz Portugalskiego Instytutu Morskiego i Atmosferycznego (IPMA), na wyżynach i na wybrzeżu kraju wciąż prognozowane są porywy wiatru miejscami dochodzące do 70 kilometrów na godzinę. Nie obędzie się bez grzmotów i deszczu.

Podobne niebezpieczeństwo czyha na wszystkich w Hiszpanii w tym na Wyspach Kanaryjskich. Tam, ten sam niż i burza Garoe przyczyniają się do zniszczeń i powodzi. Ucierpiały m.in. półwysep Setúbal i Algarve. Z kolei 22 stycznia na Fuerteventurze woda zalała główną drogę między turystyczną miejscowością El Castillo a Salinas del Carmen. Meteorolodzy wciąż ostrzegają przed trudnymi warunkami.

Czytaj też:
Pożar w kurorcie narciarskim. Wypoczynek turystów zamienił się w koszmar
Czytaj też:
Tragiczny skutek ulewy w turystycznym raju. 52-latek nie żyje

Opracowała:
Źródło: tvn24.pl/portugalresident.com/CNN Portugal