O zmianach zasady wjazdu na Wyspy Brytyjskie pisaliśmy już nie raz. W tym roku Polacy i inni obywatele Unii Europejskiej zostają objęci systemem ETA (systemu elektronicznej autoryzacji podróży) w Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że loty do Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej wiążą się się z dodatkową opłatą (10 funtów, około 50 zł) i złożeniem wniosku o wydanie uprawnienia, także w przypadku dzieci.
ETA w Wielkiej Brytanii. Co w razie przesiadki?
5 marca ruszyło składanie wniosków o ten dokument. Jednocześnie turystów objęto wyjątkiem. Warto wiedzieć, że Wielka Brytania zwolniła z posiadania ETA osoby lecące tranzytem do innych państw przez lotniska Heathrow i Manchester – o ile pozostają w strefie tranzytowej lotniska, bez konieczności przekroczenia granicy brytyjskiej, i ewentualnego odbioru bagażu. O taką zmianę apelowała branża lotnicza, w obawie o to, że miliony pasażerów przeniosą się na inne lotniska w Europie.
Wniosek o wydanie ETA składa się wyłącznie w formie elektronicznej, za pośrednictwem aplikacji UK ETA app dostępnej na smartfony lub strony brytyjskiego rządu. W przypadku tych, którzy nie mogą złożyć wniosku samodzielnie (np. dzieci czy osoby wykluczone cyfrowo), strona brytyjska zaleca złożenie wniosku w ich imieniu przez osobę trzecią.
Sprawdzanie dokumentów przed wejściem do samolotu
Od 2 kwietnia 2025 r. posiadanie ETA będzie obowiązkowe. Personel linii lotniczych sprawdzi, czy pasażerowie maja certyfikat ETA przed ich wejściem na pokład samolotu.
Między 5 marca a 2 kwietnia 2025 r. przedstawienie autoryzacji ETA przez obywateli RP nie będzie wymagane. Linie lotnicze, m.in. Wizz Air wcześniej zaczęły wysyłać maile z przypomnieniami o wnioskach, ponieważ nowe zasady obowiązują już mieszkańców krajów spoza Europy.
ETA będzie wymagana od wszystkich podróżnych, którzy są zwolnieni z obowiązku posiadania wizy (przyjazd turystyczny, przyjazd w odwiedziny) lub nie posiadają uregulowanego statusu migracyjnego w Wielkiej Brytanii (np. Settled Status czy Indefinite Leave To Remain).
Czytaj też:
To miasto warto odwiedzić w marcu. Bilety kupisz teraz za 59 złCzytaj też:
Ten dokument zostanie z nami na dłużej. Rewolucja w Ryanair się opóźni