Idylliczne miasteczko powiedziało dość. Wprowadzono ograniczenia dla turystów

Idylliczne miasteczko powiedziało dość. Wprowadzono ograniczenia dla turystów

Dodano: 
Tramwaj w Soller
Tramwaj w Soller Źródło: Shutterstock / Pandora Pictures
Soller, malownicze miasteczko na północnym zachodzie Majorki z położonym nieopodal Port de Soller latem nie radziło sobie z korkami. Władze miasta zrobiły zdecydowany krok.

Mieszkać w tak pięknym miejscu jak Soller na Majorce to szczęście tylko na pozór. Malownicza miejscowość w północno-zachodniej części tej wyspy przyciąga tłumy turystów, szczególnie latem. Powody? M.in. piękne widoki, bliskość plaży w Port de Soller i dojazd retro pociągiem ze stolicy, Palma de Mallorca.

Jest to kolejne miejsce na Balearach, które musi chronić się przed napływem zbyt wielu gości.

Nowe ograniczenia na Majorce. Turyści nie wjadą tu autem

Lokalne władze poszły na rękę mieszkańcom, którzy nie byli już w stanie znieść korków i zatłoczonych parkingów w sezonie wysokim. Latem ubiegłego roku korki dawały się we znaki między innymi na drogach do … Dlatego wprowadziły znaną z innych miast strefę niskich emisji.

Strefa ma zastosowanie do dwunastu najbardziej ruchliwych ulic Soller, po której będą się mogli poruszać tylko mieszkańcy. Do ścisłego centrum miasta nie wjadą za to auta z wypożyczalni. W praktyce oznacza to, że jeśli zwiedzamy tę część Majorki w ramach „objazdówki”, auto trzeba zostawić poza tą strefą i zwiedzać pieszo. Obszar będzie ograniczony ulicami Isabel II, Sant Jaume-Pere Serra, camino del Murterar, Andreu Coll, Cetre i drogą Desvío, wraz z ulicami drugorzędnymi i odcinkami łączącymi te drogi. Radny ds. mobilności Pep Porcela zapewnił, że obok drogi Desvio wkrótce maja powstać parkingi.

Tramwajem do Port de Soller

Wydaje się, że większości osób ta zmiana wyjdzie na dobre, a sprawny system komunikacji miejskiej pozwoli nacieszyć się wizytą w tym miejscu niezmotoryzowanym. Z Soller do Port de Soller można dojechać tramwajem, między miastami kursują też autobusy.

Hiszpania, w tym należąca do Balearów, Majorka od lat mierzy się z problemem nadmiernej turystyki, co skutkuje licznymi demonstracjami mieszkańców, domagających się ograniczenia liczby miejsc noclegowych i utworzenia stref, do których zagraniczni urlopowicze nie będą mieć wstępu. Jeden z tych postulatów właśnie się spełnił.

Czytaj też:
Będzie drogo jak nigdy wcześniej. Słynne miasto chce podwoić opłaty za nocleg
Czytaj też:
Bilety do europejskiego kraju będą droższe. Wszystko przez podatek pasażerski

Opracowała:
Źródło: Wprost/Mallorca Bulletin Daily